Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.
Stary, wczoraj byłem w stajni to stajenny powiedział, że tak mu odpierdziela że już nie może go puszczać z żadnym innym koniem. Pogryzł jednego, zjadł dwie derki innym. Aż boję się co to będzie jak łacha wezmę do ciężkiej pracy bo na razie na pół gwizdka chodzi. Coś czuję, że będzie jazda, ale jak podskoczy to będzie po każdym treningu mokry jak szmata!
A mi już jeden koń odpadł z 3 na których chciałem startować( z byt świeży, za mało czasu na trening) przywieź go ja Ci go zmęczę na zawodach a ty pojedziesz w nd;) Co ty na to?? I będę miał planowany komplet, a ty będziesz się chwalił że Lubczyk znów wygrał...
Na służbowego (Bursztyn) wsiadłem w niedzielę - choć prawie dziadek to po 2 dniach stania trochę pobrykiwał w galopie. Pierwsza 1 godzinna jazda po 5 miesiacach zaliczona.
Na prywatnego (Desiree) wsiadłem w poniedziałek ... gdyby nie te 5 miesiecy w plecy to może pojawilibyśmy się w Poznaniu. A tak to tylko jako widz chyba.
Nieeenooo nie może być... walkower?? Chłopaki ja w zeszłym roku siedziałem na koniach 4 razy przed zawodami na przestrzeni 3 miesięcy a wcześniej co jakiś czas jazda w teren, było to spowodowane brakiem czasu... w prawdzie przez brak treningu mixer lekko znaczył prawy przód i na nim nie wystartowałem a jak wiecie to mój number one(do niedzieli mu przeszło) i co w oficerskim 2 w żołnierskim 1! To nie olimpiada, na miltarii w polsce można jechać nawet na krowie jak się jej kiełzno założy! Tak robił Ficek brał co popadnie:) Dacie rade jak wsiądziecie co drugi tydzień. Trzymam kciuki !! I gratuluje rehabilitacji po kontuzji:)