przez jarema » 22 wrz 2010, o 00:12
1. Protestuję w imieniu "młodzieży". Pogląd uogólniający jest dla mnie osobiście krzywdzący.
2. "Każdy detal jest ważny". Również pogląd uogólniający, niemający nic wspólnego z rzeczywistością... Zazwyczaj wygląda to tak: "Hurra (tudzież Cocojumbo) i do przodu!". Zazwyczaj w stowarzyszeniach i wśród ludzi, o których w damskiej toalecie napisał na ścianie.
3. "Kawaleria nie była dla elity - ona elitę kształciła". "Nasz" "ruch" niestety elitarny nie jest. Niestety... Nawet zające lepiej wyglądają od nas... Trzeba się rozejrzeć dookoła i uderzyć się w piersi: pełno jest bylejakości, ułanoidów, jakowychś kobiet w mundurach kawaleryjskich (sic), narżniętych, rozchełstanych osobników, czy "oficerów" z istną konstelacją gwiazd na "pagonach", mających monopol na wiedzę, oczywiście najczęściej elwupowską, pasujących do "przedwojennych oficerów" jak świni kamizela.
4. Powiem szczerze... czytając ten wątek, w duchu zgadzam się z Lookim. Trochę może powiało odkrywcą, gdzie najwięcej do powiedzenia mają ci, co nic nie robią, ale akurat zwraca on uwagę na bardzo ważne rzeczy. I wyjątkowo muszę przyznać, że mnie jego marudzenie nie zirytowało - wręcz przeciwnie, utwierdziło w przekonaniu, że czasem ponarzekać - byle z sensem - trzeba.
Na koniec też biję się w piersi i piszę: poziom rekonstrukcji, który sobą reprezentuję nie jest wystarczający i mnie osobiście nie zadowala. Ale potrafię sobie powiedzieć: zrób to lepiej.
Pozdrowienia z bydgoskiego piekiełka.