Strona 1 z 3

Majówka z Kawalerią 2008

PostNapisane: 17 kwi 2008, o 08:44
przez Ułan świętokrzyski
Zapraszamy wszystkich naszych sympatyków do Królewskiego Miasta Krakowa na kolejną kawaleryjską majową imprezę 3 maja 2008 roku!

Program uroczystości

8.00 – zbiórka w Niepołomicach, załadunek koni
8.30 – wyjazd z Niepołomic do Krakowa
9.30 – 10.30 – przygotowania do uroczystego przemarszu
10.45 – uroczysty apel oddziałów kawalerii na Bulwarach wiślanych
11.00 – wymarsz na Wzgórze Wawelskie, ustawienie formacji konnych do uroczystego przemarszu
11.15 – 11.45 – przemarsz ulicami Starego Miasta Krakowa: ulicami Podzamcze, Straszewskiego, Franciszkańska, Grodzka, Rynek Główny, Floriańską na Plac Matejki.
13.00 – defilada przed Grobem Nieznanego Żołnierza na Placu Matejki
13.00 - 13.30 – powrót na Bulwary wiślane ulicami: Basztowa, Dunajewskiego, Podzamcze, Bernardyńska
13.30 – apel na Bulwarach wiślanych
14.00 – załadunek koni, ludzi i sprzętu, powrót do miejsc zakwaterowań

PostNapisane: 17 kwi 2008, o 08:51
przez Lookas
nie napisałeś tylko kiedy to:)

Stawiam na długi weeken majowy:) ale dla jasności, poprosze termin:)

PostNapisane: 17 kwi 2008, o 16:16
przez Ułan świętokrzyski
No zgadza sie! Ale jak tym z Poznania i okolic trzeba wszystko dokładnie pisać! Ludzie! Trochę polotu i wyobraźni! A nie tylko pyry i pyry...

PostNapisane: 17 kwi 2008, o 17:05
przez Lookas
hehehe:)

Jak sie ktos uprze to długi weekend majowy moze zaczac 25 kwietnia a skończyc 5 maja. Fajne wakacje:) Zatem dziekuje za uścislenie terminu:)

PostNapisane: 18 kwi 2008, o 00:28
przez Ułan świętokrzyski
A bardzo proszę! No i dawaj na Forum szybko codziennie ralację z Dni Ułana!

PostNapisane: 27 kwi 2008, o 23:14
przez Konsti
Witam:)
Jak bardzo się cieszę że znowu Was zobaczę w Krakowie! Tylko dlaczego nie będziecie na Błoniach i bez obozu kawaleryjskiego...?:(

PostNapisane: 28 kwi 2008, o 10:33
przez Ułan świętokrzyski
Z tego co wiem to nie było zgody Ratusza. Ale nie wiem na 100%. Zapraszamy i obowiązkowo meldunek do mnie osobiście na bulwarach wiślanych. Plan Majówki powyżej i na naszej stronie!

PostNapisane: 3 maja 2008, o 16:56
przez Konsti
Było cudownie! Dziękuję Wszystkim za wspaniały dzień 3 maja :)

PostNapisane: 3 maja 2008, o 17:36
przez Lookas
no a może coś wiecej:)??

Bo "było cudownie" to mozna rozpatrywać w wielu płaszczyznach:) I jakies fotki tez ośmielam sie prosic:)

PostNapisane: 3 maja 2008, o 20:27
przez myta2
Lookas napisał(a):no a może coś wiecej:)??

Bo "było cudownie" to mozna rozpatrywać w wielu płaszczyznach:) I jakies fotki tez ośmielam sie prosic:)


Lookas było cudownie nie..... i nie wnikaj

PostNapisane: 4 maja 2008, o 09:35
przez Ułan świętokrzyski
Rzeczywiście, było wspaniale! Pogoda wymarzona jak na paradę - słonecznie ale niezbyt gorąco. Trochę było ciasno na Bulwarach bo rozłozyli sie "baloniarze" i ustawiono małą gastronomię, ale daliśmy radę. W barwach 8 PU wystąpiło 22 konie i prawdziwa taczanka zaprzężona w 4 kare konie.
Kolejny przemarsz Kawalerii z okazji 3 maja za nami! Szczegóły wkrótce na naszej stronie www.ulani.pl. I galeria też!

PostNapisane: 4 maja 2008, o 10:26
przez Lucas
Gratuluję moim Kolegom ze Szwadronu Niepołomice wspaniałej uroczystości jakiej po raz kolejny byli udziałem. Czekam na relację zdjęciową, ale myślę że Ułan z Pacanowa ze szczęścia dołożył jednego konia do taczanki i zapewne była zaprzężona w trzy konie. Serce rośnie, że Kraków ma taką oprawę Święta Narodowego.
Czekam niecierpliwie na relację pozostałych środowisk. Oglądałem w TV relację z Warszawy. Udział kawalerzystów imponujący (brawo dla Kolegów Grochowiaków) - czekam na uzasadnienie wystapienia kawalerii ze Szwadronu Reprezentacyjnego WP w mundurach garnizonowych, rzędach wz 36 i na dywdykach i z mentelzakami. Fanfarzyści rozumiem ale dlaczego reszta ? Jeżeli już to w mundurach z epoki. A tak wyszło wcale nie pięknie tylko dziwnie. Tak czy siak miło, że aż tylu kawalerzystów przemaszerowało.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

PostNapisane: 4 maja 2008, o 11:57
przez Ułan świętokrzyski
No tak Zdzichu - to z nadmiaru szczęścia! Ale tak sobie pomyślałem że przecie jak w starożytnym rydwanie może i ułańska taczanka w czwórkę pojechać!!
Nie napisałem wcześniej najważnieszego! Tuż przed defiladą szybka jak galop decyzja dowódcy - defilujemy w linii sekcji! I tak było! Po raz pierwszy jechaliśmy szóstkami (tym razem defilada już w przepisowym kłusie). No to lecę pisać relację na stronę!

PostNapisane: 4 maja 2008, o 16:24
przez Lucas
Podaje za NPK bo uczestnicy jeszcze odsypiają - W tegorocznych obchodach Święta 3 maja w Warszawie wzięły udział następujace pododdziały konne:
- Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego;
- 1 i 3 p.szwol. w mundurach II RP;
- Szwoleżerowie Gwardii (Wielka Brytania , Arsenał, Ciechanów);
- Napoleon Karol Tomczyk i lansjer Senator:-);
- 4 Pułk Strzelców Konnych (Chełmno, Białystok, Ostrołęka);
- zaprzęg artyleryjski SAD

Pododdziały piesze:
- 1 PPLN + Podchorążowie 1830 roku;
- 2, 7, 8 PPXW;
- saperzy i artylerzyści 1830 SAD.

Galeria Dariusza Majgera, który prosi o pomoc w identyfikacji oddziałów i osób biorących w defiladzie 3 maja: http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=9_2_27&s=1

Relacja z Kawaleryjskiej Majówki - Kraków 3 maja 2008

PostNapisane: 5 maja 2008, o 07:41
przez Ułan świętokrzyski
Kawaleryjska majówka 2008
Witaj majowa jutrzenko
Defilada w linii sekcji !!!


Już po raz czwarty ułani z Niepołomic dostąpili zaszczytu uczestniczenia w uroczystych obchodach kolejnej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Od czterech lat majowa parada otwiera nasz kalendarz oficjalnych kawaleryjskich wystąpień w szyku konnym. I tym razem Opatrzność łaskawa była dla ułanów księcia Józefa, bo tak jak w latach poprzednich, pogoda tego dnia była wprost wymarzona!!!

Przed tegoroczną kawaleryjską majówką zorganizowano dwudniowe zgrupowanie, aby lepiej przygotować jeźdźców i konie do uroczystego wystąpienia! 1 maja br. odbył się rajd konny z Niepołomic do Nowego Brzeska, Podczas jazdy ułani ćwiczyli zmianę szyków. Nazajutrz w parkurze w Niepołomicach ćwiczono musztrę paradną oraz ustawienie w szyku trójkowym na paradę. O godz. 21.00 odbyła się odprawa, na której ustalono kolejność w szyku oraz przydzielono transport koni.
Około 9.30 kolumna pojazdów stawiła się na Bulwarach pod Wawelem, gdzie niestety, ułani mieli znacznie mniej miejsca niż zwykle, gdyż wcześniej został tam urządzony teren rekreacyjny z dmuchanymi zamkami, kioskami z pamiątkami, małą gastronomią. Wcześniej od nas przybyli jeźdźcy z Małopolskiej Kawalerii w barwach 21 PU. Po chwili przybyli Mikołaj Rey i Wojciech Lietz z KJ Szarża Bolęcin. Poczet pieszy Szwadronu w składzie: dowódca – Andrzej Żmudzki, chorąży Stanisław Misztal i Wojciech Staniszewski udał się na uroczystą mszę św. do Katedry Wawelskiej. Około 10.30 wszystkie pododdziały już na koniach. Po raz pierwszy niepołomickim ułanom towarzyszyła prawdziwa taczanka zaprzężona w trzy kare konie, specjalnie ta majową potrzebę wykonana w wytwórni w Gostyniu !!! Taka, jaka była na wyposażeniu kawalerii we wrześniu 1939 roku. Po krótkim rozprężeniu koni dowódca zgrupowania Andrzej Kita dokonał przeglądu podziałów. Dowódca Szwadronu Jan Znamiec odczytał okolicznościowy rozkaz, a następnie Mikołaj Rey dokonał przeglądu mundurowego. O godz. 11.00 pod Wawel wyruszyła kawaleryjska kolumna po dowództwem J. Znamca. Przed nią jechał „Wowa” Brodecki w mundurze generała z czasów Księstwa Warszawskiego a tuż za nim dwie amazonki z Niepołomic w historycznych mundurach – Marzena Antończyk i Katarzyna Mędak. Kolumnę tworzyło 22 ułanów w barwach 8 PU i czterech ułanów w hełmach jako obsługa taczanki. Za taczanką jechał oddział w barwach 21 PU w sile 22 koni oraz bryczka z kombatantami. Za nimi kilkunastu jeźdźców w strojach historycznych z Krakowskiego Szwadronu im. J. Piłsudskiego. Po zakończeniu mszy i przejęciu sztandaru przez poczet konny: dowódca Jan Słowik, chorąży Rafał Kowalski i Krzysztof Dyk, pododdziały wyruszyły na miejsce defilady przed Urząd Marszałkowski, wzbudzając aplauz i wyrazy sympatii u jak zwykle bardzo licznie zebranej publiczności! I znów jak zawsze – oklaski, uśmiechy, trzask aparatów fotograficznych… Ze względu na przebudowę centrum zabytkowego Krakowa trasa została zmieniona na nieco dłuższą, ale to tylko urozmaiciło przemarsz i uczyniło go bardziej dostępnym dla szerszej rzeszy mieszkańców prastarego grodu Kraka.
Przed Urzędem Marszałkowskim komenda „Z koni”. Grzbiety naszych kochanych wierzchowców muszą wypocząć. Oglądający nas widzowie jakby tylko czekali na ten moment. Zaraz zaczynają podchodzić robiąc zdjęcia ułanom i koniom. Potem zaczynają coraz śmielsze pociechy sadzać na kawaleryjskie siodła. Dzięki Bogu upał nie doskwiera ani koniom ani ułanom, więc można czekać spokojnie na komendę „Na koń”, która pada około 13.00. Rusza orkiestra wojskowa i pododdziały piesze wojska, policji, słuchaczy WSPoż, Straży Miejskiej. Formujemy szyk trójkowy i czekamy na sygnał. I w tym momencie rtm Jan Znamiec, zaskakujący nas często niekonwencjonalnymi pomysłami, rzuca propozycję – „Defilujemy szóstkami?” W odpowiedzi na twarzach wszystkich współczesnych ułanów księcia Józefa pojawił się tylko szelmowski uśmiech, zwiastujący iście szatańskiego duch przekory. JASNE !!! A więc komenda – „Oddział w linie sekcji”. Po chwili „Kłusem marsz”! Idziemy kłusem ćwiczebnym w linii rozwiniętych sekcji. Komu wypadło jechać wzdłuż szyn tramwajowych musi mieć się bardzo na baczności. Co chwila podkowy uzbrojone w hacele ślizgają się na szynach. Nie ma czasu na spoglądanie na publikę i trybunę, tylko maksymalna koncentracja na zachowaniu linii w szyku i patrzenie pod końskie kopyta. Dolatują tylko do uszu gromkie oklaski i dźwięki orkiestry. Przechodzimy do stępa i wracamy do szyku trójkowego. Pod eskortą przystojnych młodych policjantów na białych Hondach dojeżdżamy na Bulwary. Ludzi tam coraz więcej, a więc i miejsca mniej na zbiórkę. Podjeżdżamy do oddziału Małopolskiej Kawalerii i stajemy naprzeciwko. Dowódca J. Znamiec podziękował wszystkim uczestnikom kolejnego przemarszu kawaleryjskiego 3 maja w Królewskim Mieście Krakowie. A potem spokojny, ale sprawny załadunek koni i Szwadron odjechał do miejsca zakwaterowania w Niepołomicach, gdzie po wyładowaniu koni i sprzętu wszyscy zasiedli do zasłużonego majowego grila.

Jaka będzie moja refleksja? Króciutka. Kolejna kawaleryjska majówka za nami. Kolejna udana. I znów coś nowego – prawdziwa taczanka, defilada rozwiniętym sekcjami… Coraz lepiej skrojone mundury, coraz lepsze doposażenie, coraz lepiej stroczone rzędy kawaleryjskie. To przecież 4 lata pracy wspólnej pracy! I tak trzymać póki sił starczy, żeby konia samemu dosiąść!

ułan Jarosław Banasik