Strona 8 z 8

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 2 kwi 2012, o 15:26
przez Skrzydlaty
3 zdania o sobie, ok.
To może podtrzymam temat zarzucony przez Lookiego. Różnych dziwnych wypraw.

Otóż jeśli chodzi o takie wyprawy to faktycznie jest ich cała masa.
Ale nie zawsze ludzie przygotowują się do nich tygodniami.
Najczęściej Decyzja = Działanie.
Przykładem jest chłopak który rowerem pojechał do Chin. Bez żadnego przygotowania.
Przez pierwsze dni miał zakwasy, całą wyprawę spał gdzie popadło ( w kartonach, pod mostem..) i przeżył.
Następną fajną historią jest historia grupy autostopowiczów.. którzy przejechali pół świta.
Tą jakby się wydawało mniej przyjazną połowę. Bo przejechali przez Azję, przez kraje ogarnięte "Świętą Wojną"
Był też polski maratończyk który chciał przebiec od Uralu do Morza Japońskiego. Ale on akurat zrezygnował..
Są biegacze którzy biegają np na dystansy 20 tyś km.
W zeszłym roku jeden wrócił.. to dwa tygodnie później wystartował jego brat by poprawić ten wynik.

Ja sam brałem udział w podobnych wyprawach.
Np. w wyprawie rowerowej.
Jechaliśmy z Polski przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandie, Niemcy.. by dotrzeć nad polskie morze..
Zajęło to nam 9dni z czego 2 dni na promie przesiedzieliśmy na trasie Finlandia- Niemcy.
Dwa pierwsze dni były męczące.. ale ostatniego dnia zasuwałem już 35-40km/h na prostej drodze.
Następną fajną przygodą, był rajd narciarski na biegówkach.. na dystans 15km.
Narty założyłem pierwszy raz dzień wcześniej.. Miałem je na nogach przez może 30min.. z czego
ze 20min leżałem na ziemi..
Uczestników było wielu, na różnym stopniu zaawansowania.
Ukończyłem rajd w drugiej 10, na prawie 50 uczestników.
Oczywiście przeogromnym wsparciem były dla mnie osoby które mijałem.
Wiele mnie nauczyły pokazując co i jak, oraz wspierając radą; )
Potem chciałem jechać na wielki międzynarodowy rajd do Estonii z 4000tyś uczestników, ale termin nie pasował ; )
Swój pierszy rajd konny zrobiłem jak miałem 9 lat..
Zostawili mnie wtedy samego w lesie na koniu który dzień wcześniej mnie zrzucił..
Doświadczenie konne, może nie duże ale mam.
Przyznam szczerze, że miałem bardzo długą przerwę od koni..a ostatni raz jeździłem w styczniu
tamtego roku. Zdziwiłem się wtedy że nawet nie pamiętałem jak wodze trzymać..
Ale wszystko jest do przypomnienia ! Tego dnia przymierzałem by skakać przez przeszkody. Ale to wcześnie jeszcze było na to : )

A o więcej nie powiem.. ;P

Ogólnie wiele fajnych wypraw jest.
Taką najbardziej szaloną o jakiej słyszałem jest podróż pewnego 16 letniego chłopaka z Ugandy.
Jest nawróconym tak jak i ja. I jedzie z Ugandy do Szwecji rowerem.
Celem jego jest Szkoła Biblijna w Upsali.
Wyruszył w zeszłym roku.
Osoby które znają sytuacje panujące w krajach Afrykańskich wiedzą że tam jest ciekawie..bardzo;)

Co do tych ludzi co idą do Tajlandii.. jeśli są wierzący to zapewne idą do Szkoły Biblijnej tam.
Jako ciekawostkę powiem że w owej szkole, uczy się np Księżniczka z Afryki i parę znanych osób. Jest to elitarna placówka.

Więcej niż 3 zdania ale może mi wybaczycie ; )

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 2 kwi 2012, o 22:15
przez myta2
Nie no stary, normalnie rajdowiec z Ciebie :wink: .................... nie traktuj tego jak drwiny, ale te wyprawy mało ambitne w porównaniu z tym co zamierzasz :lol:

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 2 kwi 2012, o 23:44
przez elmijakke
Na zakończenie, dzisiaj przeczytałem dosyć pasujące do tematu stare chińskie przysłowie: "Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi". Zatem nie przeszkadzam i spuszczam na ten temat zasłonę milczenia :wink:

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 3 kwi 2012, o 07:24
przez myta2
tzw kurtyzana milczenia :wink:

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 12 kwi 2012, o 14:31
przez pulkownik
Ciekawe czy nasz kolega Skrzydlaty już się spakował ???? rusza ?

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 12 kwi 2012, o 22:03
przez raDzik
Oby bez konia, bo szkoda rumaka.

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 7 cze 2012, o 20:38
przez jarema
Nie wiecie może, co się stało ze skrzydlatym? Bo nikt nie pyta, ani nie relacjonuje ;) Już go zjedli razem z koniem? 8)

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 11 cze 2012, o 10:35
przez Adiutant
Siedzi w domu i się śmieje :-)
Nie sądzę, żeby pojawienie się końskich konserw w Bielsku-Białej, miało
z nim i jego koniem coś wspólnego

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 21 cze 2012, o 02:03
przez elmijakke
:P

Re: 15 czy 25 KO?

PostNapisane: 22 cze 2012, o 14:43
przez Piotr Walter
Jak wyjechał w kwietniu i się nie odzywa to pewnie przekracza właśnie Bug :P
A w Bielsku białej na wszelki wypadek uważajcie na zęby.. jakby się jakaś resztka podkowy w konserwie znalazła :P

Pozdr