Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

Odznaki pułkowe

Moderatorzy: Staszek, Moderatorzy

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Lucas » 13 lut 2011, o 18:05

Avatar użytkownika
Lucas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 812
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 13:22
Lokalizacja: ułan Kawalerii KOP (8 PU) z Nowego Sącza

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez jarema » 13 lut 2011, o 18:55

Piotr Walter napisał(a):Jeden u nas w okolicy taki był co przebrał się za majora 15 Pułku i dziwił się że mu nie salutujemy na hubertusie...

Jeżeli myślimy o tym samym człowieku, to akurat jemu salutować należy. Z różnych powodów, o których powinieneś, Piotrze, wiedzieć.
Swoją drogą. Irytuje mnie to... "Nie będę mu salutował, bo nie i ch.." Bo on ma na naramiennikach jakieś gwiazdki, belki, czy makarony. I nieważne, co sobą prezentuje, dlaczego nosi taki, a nie inny stopień na mundurze polowym, służbowym, czy jeszcze innym. To "zastaw się, a postaw się", to taka nasza piękna tradycja. I hołdują jej nie tylko "oficerowie" z komuszego, często partyjnego nadania, ale również osoby, które "kultywują", czy wyżej wymieniony ch.. wie, co jeszcze, "tradycje".
Czy widząc takiego Marcina w przedwojennym mundurze 7daku mu nie zasalutujesz? I w imię czego? "Bo nie"? Bo mu nikt nie nadał? Ty Marcina znasz, ale ludzie spoza pyrlandii nie. A wyznając taki sam jak Ty, Piotrze, pogląd, robią rzecz bardzo brzydką, nie licującą z honorem człowieka w mundurze. Bo Ty wiesz, że Marcinowi nadali, i jak nikt inny ma on prawo nosić przedwojenny mundur w barwach, bądź, co bądź, SWOJEGO dywizjonu.
Taka mała anegdotka. Spotkałem kiedyś z okazji pewnego święta jakiegoś samozwańczego pana rotmistrza. Zasalutowałem mu i się zameldowałem. Zbaraniał, ale co tam, może się zagapił, albo się napatrzył w me piękne oblicze. Następnie zostałem opieprzony za brak szelek. Wszystko byłoby ok, gdybym miał kbk i ładownice, a tu ot, tylko szabla przy pasie. Myślę sobie tak: wbił się taki śmieszny człowieczek w mundur rotmistrza i cytuje "regulamin" na prawo i lewo, przyczem taki z niego znawca, jak z koziej p... trąba anielska. Podziękowałem, odsalutowałem, poszedłem. Ale drugi raz spotkałem równie podejrzanego osobnika, tytułującego się majorem. Z wrodzoną podejrzliwością przyjąłem, że jest on pokroju wyżej opisanego człeczyny. Po trzech godzinach było mi niesamowicie głupio, że przy spotkaniu nie podniosłem ręki to daszka czapki. Mea culpa! Pokutę odprawiłem.
Czego mnie to nauczyło? Że KAŻDEMU wyższemu stopniem należy zasalutować i się regulaminowo zameldować. To, czy ktoś jest bucem, przebranym w mundur, i tak wyjdzie w praniu.
Oj, Piotrze, Piotrze, a podobno taki ordnung w Poznaniu macie...
Avatar użytkownika
jarema
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 434
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 22:40
Lokalizacja: GRH 7DAK, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Paweł_39 » 13 lut 2011, o 19:06

Cała dyskusja rozbija się nadal o różnicę pomiędzy GRH, a KO (nie mówię o organizacjach, a o trendzie).

Sytuacja jest w kraju taka. Piechota robi rekonstrukcję - lepiej lub gorzej, ale robi. Wiem od kolegów z rekonstrukcji piechoty, jak kawaleria jest postrzegana. Obwieszona odznakami, duża część bez dbałości o mundury, w nieprzerobionych hełmach wz.26, ze wszystkim co się da włożyć. Jednocześnie z piechotą nie chce ta kawaleria rozmawiać, mając się za coś lepszego. Znam takich przypadków kilka, gdy kilka z najlepszych grup rekonstrukcji w kraju nie może się porozumieć z "ułanoidami", bo "oni z zającami nie rozmawiają"...
Avatar użytkownika
Paweł_39
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 293
Dołączył(a): 3 sie 2010, o 17:03

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez elmijakke » 13 lut 2011, o 20:23

Z zającami trzymasz? uuuuuuuuuu
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Paweł_39 » 13 lut 2011, o 20:27

A Ty z artylerią? :) W końcu my nie ułani, ani strzelcy, ani szwoleżery. :)
Avatar użytkownika
Paweł_39
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 293
Dołączył(a): 3 sie 2010, o 17:03

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez elmijakke » 13 lut 2011, o 20:36

Ooooo to zupełnie co innego! Trzymam z artylerią konną, która była organiczną częścią brygad czy dywizji kawalerii!
A z zającami po prostu nie wypada!
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez myta2 » 13 lut 2011, o 22:35

Co do wystąpień typu Bzura czy też Komarów zawieszenie na naramiennikach stopni jest koniecznością odtworzenia konkretnej historii, ale defilada przez miasto czy też święto pułkowe, msza za ojczyznę etc.... to już inna historia nikt z nas nie służył w historycznym pułku, nikt z nas nie kończył Grudziądza czy tez innych szkół które szkoliły kawalerie, to jakie moralne prawo mamy nosić stopnie czy też odznaki pułkowe, owszem są wyjątki (przykład Marcina z Daku), oczywiście są wyjątki u starszych wiekiem kolegów którym koła pułkowe nadały prawo noszenia odznaki czy też honorowe stopnie kawalerii (przykład prezes mojego stow. któremu osobiście tyt. honorowy Rotmistrza nadał św. pamięci gen Gutowski), ale jakim za przeproszeniem Sierżant ludowego wojska polskiego jest Wachmistrzem...?
Idąc dalej wszyscy jesteśmy członkami stowarzyszeń (jakiś) są to organizacje dobrowolne a nie regularna armia, więc z tym salutowaniem tez bym nie przesadzał, owszem są sytuacje oficjalne gdzie program obchodów wymaga pewnych zachowań, ale poza tym..., co za problem zlecić w Hero czy innej fabryce mundur z obszyciem generalskim i z tego powodu że taki zamówie wszyscy maja oddawać mi honory, to dopiero Kawalerzyści się w grobach i mogiłach przewracają..... :wink:
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotrek » 13 lut 2011, o 22:57

myta2 napisał(a):(przykład prezes mojego stow. któremu osobiście tyt. honorowy Rotmistrza nadał św. pamięci gen Gutowski),
Twój Prezes Marcin nie jest akurat najbardziej szczęśliwym przykładem do naśladowania...
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez myta2 » 14 lut 2011, o 00:02

a tego nie napisałem że należy go naśladować, podałem jako przykład starszych kolegów którzy otrzymali prawa do noszenia stopni czy tez odznak... :wink:
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotrek » 14 lut 2011, o 00:05

Nie było mnie przy tym "nadaniu" i bardzo jestem ciekaw, jak to się odbyło. Czy aby nie był to przejaw kurtuazji ze strony św.p. gen. Gutowskiego?
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez jarema » 14 lut 2011, o 00:29

Czasem czytając Wasze posty się odechciewa robienia rekonstrukcji. Jakieś dziwne "honorowe" i "moralne" tytuły mają ludzie, którzy, przynajmniej wizualnie, przy kawalerzystach nawet nie stali. I te komentarze w stylu: "Ja mam z Lądynu, to jestem fajny, a ty nie masz, to jesteś gópi." Niestety nawet u mnie się takie rzeczy zdarzają.
Inna sprawa: przeglądając posty sprzed kilku lat, widzę identyczną dyskusję i te same argumenta. I ona, jak i ta teraz, do niczego nie doprowadzi. Tylko że wtedy w rachubę wchodził jeszcze apel grudziądzki. My nie mamy do niczego moralnego prawa, a co zazdrośniejsi zabronią nam na konie siadać. Ale większość z tych umoralniających za parę dni ubierze mundur i będzie się czuć jak oficer. To jest bardzo moralne.
Zacznijmy dyskutować na praktyczne tematy. Np. gdzie dostać galon chorążego na czapkę?
Avatar użytkownika
jarema
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 434
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 22:40
Lokalizacja: GRH 7DAK, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Paweł_39 » 14 lut 2011, o 01:25

No i tu się zgadzam z Jaremą. Jakoś tak to wychodzi, że Im więcej umoralniania dookoła w temacie stopni, tym więcej "patatajstwa" widać.
Avatar użytkownika
Paweł_39
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 293
Dołączył(a): 3 sie 2010, o 17:03

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez jarema » 14 lut 2011, o 01:30

A raczej tego przed patatajnią, Paweł :D
Avatar użytkownika
jarema
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 434
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 22:40
Lokalizacja: GRH 7DAK, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotr Walter » 14 lut 2011, o 02:05

Jarema właśnie bardzo chodzi o to co sobą reprezentuje! Nie wiem o kim myślisz ja myślę o człowieku który w żaden sposób z 15 nie jest związany ale zamówił sobie taki mundur bo 15stka miała fajną historie i będzie go nosił i koniec...
Niestety u nas oficerowie przebierańcy 15 Pułku którzy noszą mundury to tacy właśnie buce jak go opisałeś( z jednym wyjątkiem) i to wystarczający powód dla którego traktuje ich jak powietrze... Co do ornungu to brakuje go od dawna i nic z tym nie można zrobić.
Z różnych powodów m.in. z takich o których pisał myta, ale również często z niewiedzy nie ma u nas(Poznań) "tradycji" salutowania oficerom.. (a szkoda) I mój tok rozumowania nie wynika bynajmniej z nie i chu... I w dalszym ciągu śmieszy mnie to że Twoim zdaniem każdy może się przebrać na każdą okazję w mundur oficera i należy mu salutować... A żeby być konsekwentnym to skoro każdy nie może to moim zdaniem nawet najbardziej zasłużony członek KO nie powinien jeśli nie posiada nadanego stopnia jak np Artylak .

Nie zauważyłem takich ostrych przytyków w stronę piechoty ale może za mało bywam na inscenizacjach ostatnimi czasy..
Dla mnie to śmieszne... nie mam się za coś lepszego i nikt ode mnie tak nie myśli! Jedyną istotną różnicą jest to że ułan z koniem ma znacznie więcej pracy i kosztów niż piechociniec... i to go nie czyni lepszym, powoduje najwyżej to że w oddziale piechoty jest 30 osób a z kawalerii 6. Nie dorobki sprzętowe są, typu jugol zamiast polskiego bagnetu, węgierskie saperki itp. Potrzeba znawcy aby się połapał która saperka która i takich szczegółów bym się nie czepiał... Te różnice wynikają z kilkunastu razy wyższej ceny kosztem drobnej różnicy... Co do poobwieszanych orderami to chyba już się wypowiedziałem.
A żarty od strony kawalerii w stronę piechoty były od zawsze i pozostaną i niema w tym nic złego żarty to nie przytyki a piechota nie pozostaje nam dłużną i śmiejmy się z tych żartów razem:) !

jarema napisał(a):Czasem czytając Wasze posty się odechciewa robienia rekonstrukcji. Jakieś dziwne "honorowe" i "moralne" tytuły mają ludzie, którzy, przynajmniej wizualnie, przy kawalerzystach nawet nie stali. I te komentarze w stylu: "Ja mam z Lądynu, to jestem fajny, a ty nie masz, to jesteś gópi." Niestety nawet u mnie się takie rzeczy zdarzają.

Odnoszę wrażenie że niektórzy po prostu bardzo chcą mieć coś na naramienniku... Ja nie mam ani z Londynu ani z własnego widzimisia i to mi przynosi satysfakcję:)
jarema napisał(a):Jakieś dziwne "honorowe" i "moralne" tytuły mają ludzie, którzy, przynajmniej wizualnie, przy kawalerzystach nawet nie stali.
Poruszyłeś sedno sprawy po prostu się nie godzi.. Tyle na ten temat.
jarema napisał(a):My nie mamy do niczego moralnego prawa, a co zazdrośniejsi zabronią nam na konie siadać.

Zazdrość przeze mnie nie przemawia a prawo mamy do wielu rzeczy i nikt nam tego nie zabierze więc bez obaw..

I proszę Jarema nie irytuj się tak szybko, bo w przeciwnym razie wszyscy powinniśmy to rzucić już dawno,a tego nie chcemy:) Powoli odczuwam że dyskusja przemienia się w kłótnie więc pilnujmy się żeby do tego nie doprowadzić;)

myta2 napisał(a):podałem jako przykład starszych kolegów którzy otrzymali prawa do noszenia stopni czy tez odznak... :wink:

Na ten temat nic nie wiem możliwe że tak jest... ale w tym przypadku glejd się liczy nie słowa...

A i Paweł bo się pogubiłem mógłbyś uwypuklić mi czym się różni KO od GRH prócz okresu w którym powstały- bo wydaje mi się że to trochę sztuczny podział..?

Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Piotr Walter
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 825
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 22:07
Lokalizacja: 15 Pułk Ułanów Poznańskich- Górka k. Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotrek » 14 lut 2011, o 02:37

Podział istnieje, choć często bywa nieostry. GRH to ekipy, które dbają o najdrobniejszy detal, badają pismo, itd. KO zaś, w rozumieniu, o którym pisze Paweł, to niejednokrotnie podejście "założę mundur, siądę na konia, będzie fajnie". Ale żeby już dopilnować pewnych szczegółów, niekoniecznie. Przybiera to mniej lub bardziej jaskrawe przypadki. Nie można jednoznacznie przeprowadzić linii podziału, jako że są tacy, którzy starają się dbać o należyty wygląd, wyszkolenie, itd. ale nie ekscytują się tym, czy guziki przy kurtce powinny być dla szeregowych cynkowe, czy mogą być z innego metalu. Są i tacy, którzy mienią się, czy też chcieliby się mienić rekonstruktorami, ale pozostaje to w sferze deklaracji.

Żeby nie być gołosłownym, weźmy na tapetę gospodarzy tego forum - Szwadron Niepołomice.
To jedna z liczniejszych grup kawaleryjskich w Polsce, działa w strukturach FKO, posiada kilka sekcji i kilkudziesięciu członków. Występują licznie konno, podczas świąt i inscenizacji, nawet w sile dwóch plutonów. Jeśli spojrzeć na umundurowanie, to mamy mundury mundury gabardynowe i takież rogatywki wz. 35 z okutym daszkiem dla wszystkich członków. Z punktu widzenia rekonstrukcji historycznej - niedopuszczalne, jako fundamentalnie niezgodne z realiami sprzed 1939 r. jeśli chodzi o umundurowanie ułanów. Zdaje się, że dwa lata temu, SZ.N. zainwestował w mundury sukienne na potrzeby wystąpień polowych, co znacząco poprawiło zgodność z realiami. Nadal jednak występują braki w oporządzeniu i wyposażeniu. Bagnety jugosłowiańskie, nieprawidłowo noszone chlebaki, brak masek gazowych. Dla jednych to mało istotny detal, dla rekonstruktora jak najbardziej. Dlaczego? Bo "Instrukcja noszenia, troczenia i pakowania..." mówi jasno, co, jak i gdzie nosić. Przykładów można by jeszcze poszukać, nie chodzi jednak, by wytykać błędy, a pokazać pewne różnice w podejściu do tematu. Jak zobaczysz SZN na ulicy na defiladzie pomyślisz - imponujące, tak ładnie wyglądają, tylu ich. I tak pewnie myśli ogromna większość widzów. Są jednak i tacy, którzy nie rozpłyną się w zachwytach, chociażby z powodów, o których mowa powyżej.

Czy bycie KO wyklucza GRH? Nie! GRH to w pewnym sensie wyższy stopień wtajemniczenia, najdalej posunięta dbałość o szczegół, nie tylko w zakresie umundurowania czy wyposażenia, ale i wyszkolenia. Od tego, by wiedzieć, przez które ramię robi się "w tył, zwrot" po dowodzenie sekcją czy plutonem konno. Każdy KO'wiec może zatem stać się rekonstruktorem, czego wszystkim życzę ;)
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pułki ułańskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron