Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

Odznaki pułkowe

Moderatorzy: Staszek, Moderatorzy

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 7 lut 2011, o 20:00

Panowie! Cytując "Skrzypka na dachu" -" I ty masz rację i ty masz rację". "Jak to - mówi trzeci - dwóch nie może mieć racji". . "To ty też masz rację"
Czyli każdy ma rację. I niech tak pozostanie, bo po co się spierać jak każdy ma rację. W Szwadronie Niepołomice powstał projekt noszonej obecnie odznaki ze względu na liczne interwencje rotmistrzów Reya i Czekaja, którym Koło Pułkowe 8 PU w Londynie nadało odznaki oficerski i tylko oni mogą takowe nosić. W każdym razie tak twierdzą. Ale mnie osobiście odznaka SzN bardzo się podoba, wykonałem ją ze srebra. A na naramiennikach póki żyw nosić będę jedynie monogram 8PU. Śniłem o tym mundurze przez 26 lat. Córki mają dodać na moim nagrobku napis "ułan księcia Józefa". I wystarczy. A tak poza konkursem - to obecnie oficyjery od szeregowych ułanów często się jeszcze uczą. :lol:
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotr Walter » 10 lut 2011, o 14:01

Krzysiek w ten sposób zbyt wielu "generałów" się narodzi... i to generałów niczym niepodobnych do oryginału..
Ale ja już kiedyś widziałem w Wilanowie sekcje 1 Pułku Szwoleżerów która składała się z 6 "oficerów" którzy kłócili się ostentacyjnie i wulgarnie kto ma dowodzić( stare dzieje) i miałem ogromną satysfakcję patrząc na naszych 9 szeregowych plus dowódca w mundurze bez stopnia ale w koalicyjce z kaburą, pasem oficerskim, okutą rogatywką itp. (u nas tylko dowódca ma prawo nosić mundur oficerski ale bez stopnia wojskowego a dodać trzeba że oficerów WP jeżdżących jako szeregowi jest u nas kilku;) I faktycznie mundury mieliśmy gabardynowe ale tylko materiał mundurów był nie taki jeśli chodzi o szeregowych i wynika to z tego że kiedyś inne niebyły dostępne. (jest wiele nieścisłości mundurowych i sprzętowych które z czasem się wyprostuje)
Ja zgodził bym się z Tobą ale jestem pełen moralnej niepewności. Tzn. Głupio bym się czuł stając pod pomnikiem w Ziewanicach lub Walewicach jak co roku obok faktycznych oficerów którzy zdobywali tamte tereny i nie tylko, w mundurze oficerskim takim samym jak ich z odznaką Pułkową itd.. Wiem że jestem niczym podług ich wiedzy, wyszkolenia, doświadczenia, uważam że to by naruszało ich godność i ciężar ich doświadczeń. I po latach jak już ich nie będzie to tak samo by mi było głupio stojąc tam wspominając ich i ich opowieści o bitwach, poświęceniu, stratach...
I Olbrychski grający w filmie nie może być porównywany do naszego życia codziennego..
W filmie role są ściśle rozdzielone, a u nas każdy sam wybiera role często nie mając do tego kwalifikacji i nikt go z "planu" nie wyrzuci. W naszym "filmie" powinna być określona liczba oficerów i podoficerów do liczby szeregowych... A ta liczba jest mocno zachwiana...
Nie mam ambicji na siłę dodawać sobie odznak i stopni których nikt uprawniony mi nie przyznał. I uważam że przypinanie sobie swoich stopni wojskowych LWP lub WP do munduru ułańskiego jest moim zdaniem zwyczajnie śmieszne... Można starać się odtwarzać dowódce oficera czy podoficera bez stopnia a świadczyć o tym mogą inne różnice w mundurze a przede wszystkim w zachowaniu.
Pozdrawiam z Pyrlandii
Avatar użytkownika
Piotr Walter
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 825
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 22:07
Lokalizacja: 15 Pułk Ułanów Poznańskich- Górka k. Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez myta2 » 10 lut 2011, o 14:57

Zgadzam sie z Piotrem...:)
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 10 lut 2011, o 19:58

Ty też masz rację!
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez jarema » 10 lut 2011, o 21:25

A ja pozwolę sobie się nie zgodzić. Bo już byłem świadkiem sytuacji, gdzie gościu przy mikrofonie zaczął opowiadać o pewnej grupie tak "Drodzy Państwo, wyobraźcie sobie." A gawiedź nie ma sobie wyobrazić, tylko zobaczyć. Bo wyobrażać sobie mogą, i, o zgrozo! robią to, szarże z szablami na czołgi.
Rozumiem Piotrek, Twoje obawy, ale jedynym argumentem za nimi jest to, że czasy są w miarę nieodległe. Bo ludzie robiący rotmistrza chorągwi husarskiej podwijają rękawy i jakoś im to nie przeszkadza. A po tym poznać "stopień" oficerski. A swoją drogą, dyskusja o stopniach znowu zaczyna nabierać tempa. Zakończmy ją, póki nie jest za późno, bo wszyscy wiemy, jak to się kończy.
Lepiej byłoby dyskutować o bylejakości i paluchem pokazywać przykłady, których nawet na moim podwórku nie brakuje. :(
Avatar użytkownika
jarema
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 434
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 22:40
Lokalizacja: GRH 7DAK, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotr Walter » 10 lut 2011, o 23:35

Nie Jarema... argumentem za są wyłącznie realia w jakich żyjemy i brak równości pomiędzy przebranym oficerem i oficerem przedwojennym. Tych realiów się nie przeskoczy.. A "generalicja" i tak będzie się szerzyć, ale chociaż w zorganizowanych grupach moglibyśmy to ograniczyć. Bylejakość to inny temat z którym też trzeba walczyć.
Nie wiem dlaczego uważasz, że od razu się nie dogadamy, niech każdy przedstawia merytoryczne i zgodne z rzeczywistością argumenty i jeśli znajdą się istotne kontrargumenty to każdy chyba powinien dać się przekonać:P (nawet ja)
Jesteśmy cywilizowani i nikt się bić o to nie będzie:D (chyba) Chociaż byli już tacy z nr 1 na naramiennikach co się na okrągło chcieli bić ze mną na DU:P i w ostatecznej rozgrywce w rankingu w militarii byli daleko:)LOL (ale oni znani jak polska długa i szeroka;)
W każdym razie zdanie moje jak i 15tnastki na temat stopni i odznak jest już na forum znane:)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Piotr Walter
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 825
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 22:07
Lokalizacja: 15 Pułk Ułanów Poznańskich- Górka k. Poznania

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotrek » 11 lut 2011, o 00:35

Jest rzeczą niezwykle delikatną zachować równowagę pomiędzy dokładnością i precyzją w odtwarzaniu jakiejś postaci i prezentowaniu jej, a szacunkiem do tych, którzy te mundury i te stopnie na prawdę w służbie nosili, a co niektórzy z nich jeszcze żyją. Kawalerzyści skupieni wokół grudziądzkiej Fundacji na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej jasno wyrazili swój pogląd w apelu, jeśli mnie pamięć nie myli w 2006 r.

Ścierają się tutaj różne poglądy...
Jeden stanowi, iż nie mamy prawa nosić żadnych stopni na mundurach, jako że nam ich nie nadano. Nawiązujemy zatem do sylwetek przedwojennych żołnierzy WP, staramy się nosić przepisowe umundurowanie, oporządzenie, poznać możliwie wnikliwie tajniki wyszkolenia kawalerzysty, itd. Zatem nosimy wszystko, poza stopniami i odznaczeniami, jeśli nam ich nie nadano.
Drugi zaś to stanowisko prezentowane przez niektóre grupy rekonstrukcji historycznej, wedle którego zaprezentowanie czy odtworzenie konkretnej postaci nie jest możliwe, jeśli pominiemy tak ważny detal, jakim są stopnie wojskowe. Niektórzy idąc dalej pytają - jeśli chcę zaprezentować postać oficera, który jako nastolatek poszedł na front wojny 1920 r., otrzymał za nią szereg odznaczeń (KW, VM) i dajmy na to w 1928 r. służy w stopniu porucznika w jakimś dywizjonie artylerii konnej (niech będzie przykład z mojego podwórka), to jak mogę to zrobić bez obszycia naramienników i zawieszenia na piersi odznaczeń? Jak wytłumaczę brak odznaki artylerii konnej na lewej kieszeni? Jak ukazać całą tę postać w konkretnym momencie historii?
Kolejny charakterystyczny jest dla stowarzyszeń skupionych w FKO czy PKK - tworzenie własnego systemu stopni, egzaminowania na nie, awansów, itd. Naszywamy gwiazdki, ale nie z srebrne, oksydowane, tylko stare złoto albo różnej maści szewrony, kąty, itd.
O mieszaniu wszystkiego ze wszystkim, obwieszaniu się czym popadnie bez jakiejkolwiek refleksji nie piszę, bo szkoda czasu.

Każda z tych filozofii niesie z sobą coś pozytywnego, u podstaw każdej powinien leżeć przede wszystkim szacunek do munduru, niezależenie od tego, czy dany wzór jest aktualnie obowiązującym umundurowaniem Wojska Polskiego, czy też nie. Pytanie brzmi, co chcemy zakładając mundur osiągnąć, jaki jest nasz cel? Do niedawna, najbliższy mi był pogląd pierwszy - nosimy wszystko, ale bez stopni. Te naszywamy jedynie na mundury polowe, na potrzeby inscenizacji i tylko nich. Nie tytułujemy się porucznikami, kapralami, itd. nie wiążemy stopnia z żadną funkcją w grupie. Taka filozofia jest póki co obowiązującą w GRH 7 D.A.K. Nie można jednakże odmówić racji tym, którzy twierdzą - czy aby nie jesteśmy niekonsekwentni? Idąc w pole, wyglądamy jak należy, umundurowanie, oporządzenie, naramienniki obszyte. Dzięki temu na przykład, prezentując działoczyny przy armacie, dopasowujemy poszczególne funkcje do noszonych stopni. I tak, nie ma raczej szans, by porucznik był ładowniczym, bo jego miejsce jest na stanowisku co najmniej dowódcy plutonu, a więc przy busoli-kątomierzu, czy też na punkcie obserwacyjnym. A jeśli idziemy czy jedziemy konno na defiladę? Zakładamy mundury służbowe, na których nie ma już stopni. Czy maszerując przez konno przez miasto nie jesteśmy już rekonstruktorami? Jakie przesłanie zatem nam przyświeca? Co to za mundury nosimy - historyczne, mundury organizacyjne poszczególnych stowarzyszeń? Jak to wytłumaczyć - ten pan na koniu z prawej, który trzyma szablę opuszczoną w dół to oficer, tylko z szacunku dla prawdziwych kawalerzystów nie nosi gwiazdek? To może z szacunku nie powinien w ogóle tego munduru zakładać, bo przecież żołnierzem nie jest (z nielicznymi wyjątkami), we wrześniu 1939 r. nie walczył, szablą drogi do Warszawy nie wyrąbywał? A jeśli organizujemy kawaleryjski bal, to w jakich mundurach powinniśmy przyjść? Obszytych w szarże, czy też nie? Czy to jest rekonstrukcja czy tylko zabawa? To może powinniśmy mieć każdy w szafie po kilka zestawów, każdy na inną okazję?

Zauważyliście, że wiele pytań, mało odpowiedzi, bo i sam próbuję sobie na nie ostatnimi czasy odpowiedzieć i skrystalizować swój pogląd, który wydawało mi się, miałem ugruntowany - żadnych stopni. A może jednak noszenie ich nie jest takim grzechem? Myślę, że należy zadbać najpierw o należyty punkt wyjścia. Wiedza! Podstawą wszelkich działań powinna być wiedza. Zanim założysz mundur, poczytaj, popatrz, zapytaj. Przebrać się w mundur jest łatwo, nosić go, to masa zobowiązań. Nie jest sztuką zamówić mundur, wbić się w niego, wyjść do miasta i zrobić z siebie pajaca, przy okazji przekazując negatywne wzorce. Kolega swojego czasu pod Krojantami napotkał trzech pułkowników w barwach tego samego pułku. Podszedł, trzasnął ostrogami, zameldował się i... panowie zgłupieli, bo nie wiedzieli co zrobić. Tym bardziej nie wiedzieli, jak odpowiedzieć na zadane pytanie : Przepraszam, który z Panów jest płk. Mastalerzem, bo o ile mi wiadomo, w pułku był taki jeden?
W tym zakresie zgodzę się z Elmijakke, że nałożenie stopni wojskowych i odznak wcale nie będzie wielkim grzechem, jeśli zrobimy to dobrze, tak jak należy. Przy dzisiejszych możliwościach, dostępności producentów umundurowania, forach na których można dowiedzieć się najdrobniejszych detali, książkach, bawet Dziennikach Rozkazów MSWojsk w internecie, to wszystko nie jest wcale takie trudne. Wystarczy tylko chcieć...
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 11 lut 2011, o 11:16

Ale jak szeregowi mają na patkach obszycia oficerskie i noszą koalicyjki to coś chyba nie jest tak z tym wiernym odtwarzaniem?
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez elmijakke » 11 lut 2011, o 12:04

A co ma do tego piechota?
Zapytam tylko przy okazji - co masz na naramiennikach?
Jak występujesz publicznie to w gabardynie czy suknie?
Jakie masz buty: oficerki czy juchtówki?
Szablę masz oficerską czy żołnierską?
:wink:
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 11 lut 2011, o 12:33

Chłopaki! I tak Was wszystkich miłuję wielce za to co robicie. Noście sobie co chcecie, bylebyście mogli jeszcze na tym Forum wiele i długo pisać :D Ale uwaga! Mam już uprawnienia do kasowania wszystkich postów. A więc drżyjcie ułanoidy i politycznie nawiedzeni. :evil:
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Piotrek » 11 lut 2011, o 12:50

Ułan z Pacanowa napisał(a):Ale jak szeregowi mają na patkach obszycia oficerskie i noszą koalicyjki to coś chyba nie jest tak z tym wiernym odtwarzaniem?


Jak mają patki, to znaczy że nie wiedzą, że w kawalerii ich nie było, bo zarówno wężyki jaki i barwy pułkowe naszywano bezpośrednio na kołnierzu (z krótkim epizodem, gdy wprowadzono jednolite barwy i patki dla całej jazdy na początku lat 20-tych i mało kto tego przestrzegał).

Faktycznie, opcja - nie nosimy żadnych stopni - może wywołać takie pytanie, jakie zadał Jarek. Bo pusty naramiennik to stopień szeregowego (ułana, strzelca, szwoleżera, kanoniera). Jeśli do tego, cała reszta jest po oficersku, może pojawić się wątpliwość, że coś tu jest nie tak.
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 11 lut 2011, o 13:09

No ale na tym świecie są równie i równ :D iejsi
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez elmijakke » 11 lut 2011, o 14:22

Nie odpowiedziałeś... :wink:
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez Ułan świętokrzyski » 11 lut 2011, o 15:48

elmijakke napisał(a):A co ma do tego piechota?
Zapytam tylko przy okazji - co masz na naramiennikach?
Jak występujesz publicznie to w gabardynie czy suknie?
Jakie masz buty: oficerki czy juchtówki?
Szablę masz oficerską czy żołnierską?
:wink:

Na naramiennikach mam jedno monogram 8PU
Występuję w gabardynie i w suknie (zależy gdzie i kiedy)
Mam oficerki (juchtowe zamówione)
Szablę mam wz 34 (pamiątka rodznna) i wz 21/22 prezent od żony i córek
Zadowolony?
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Re: Odznaki pułkowe

Postprzez elmijakke » 11 lut 2011, o 16:16

Oczywiście. Bo Twój poprzedni post, to typowe "przyganiał kocioł garnkowi"
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pułki ułańskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron