Szczerze przyznam, że zakładając ten wątek nie liczyłem na takie rozwinięcie tematu... myślałem, że w odpowiedzi dostane góra 3-4 posty. Jestem tym mile zaskoczony
A co do tego, że mogę się zniechęcić przez tak dużą ilość pozycji... to raczej niema szans na to ponieważ już mam bzika na punkcie wszystkiego co związane jest z Polską Kawalerią. Przygodę z literatura zacznę od już wcześniej wspomnianych utworów, a mianowicie Lata i Jesieni Królikowskiego.
Chciałbym jeszcze dodać, oczywiście bez żadnego podlizywania się lub słodzenia komukolwiek, że fajnie poznać ludzi którzy mają tak ogromna wiedzę na temat naszej historii i dzielą się nią z młodymi osobami
funkcjonuje na forum krótko, ale już parę osób znacząco mi pomogło. Szkoda tylko, że muszę się dowiadywać o tym wszystkim od obcych ludzi ( bez urazy dla nikogo) osoba która mogła by mi wiele o kawalerii powiedzieć już niestety nie żyje.
Jeszcze raz wielkie dzięki.