Strona 1 z 1

600. rocznica bitwy grunwaldzkiej

PostNapisane: 13 sty 2010, o 01:24
przez Piotrek
Pewnie nie każdy zdążył się zreflektować, że w tym roku obchodzić będziemy 600. rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Data 1410 r. jest chyba najlepiej znaną w historii Polski (chociaż z podaniem miesiąca i dnia są już większe problemy). Jako, że to ważna data w historii jazdy polskiej, warto o tak doniosłej rocznicy przypomnieć.

PostNapisane: 13 sty 2010, o 11:54
przez Dziadek Władek
Warto - choć to jeszcze pół roku:-)
Ten rok jest taki jakiś "rocznicowy" - może ktoś pokusi się o podanie tych "okrągłych" rocznic?
Będzie łatwiej potem sobie przypomnieć:-)

Inne rocznice.

PostNapisane: 13 sty 2010, o 13:47
przez Lucas
90 rocznica Bitwy pod Komarowem!!! To dla Kawalerzystów Ochotników III RP rzecz najważniejsza, oprócz rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, którą Piotr przypomniał wyszperałem jeszcze zapomnianą ale jakże ważną rocvznicę:
400-lecie Bitwy pod Kłuszynem
Bitwa pod Kłuszynem miała miejsce 4 lipca 1610 roku podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609-1618.
Bitwa stoczona została między wojskami polskimi pod dowództwem hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego (6556 kawalerii - w tym 5556 husarii, 200 piechoty), a armią rosyjską pod dowództwem kniazia Dymitra Szujskiego (ok. 35 000 wojsk rosyjsko-szwedzkich) oraz szwedzkich posiłków dowodzonych przez Jakuba Pontussona De la Gardie.
Atak wojsk Żółkiewskiego rozbił wojska moskiewskie, a następnie skłonił do zaprzestania walki cudzoziemców posiłkujących Szujskiego. Bitwa zakończyła się paniczną ucieczką Szujskiego i ocalałych Rosjan. Pociągnęło to za sobą kapitulację zablokowanej armii Grzegorza Wałujewa w Carewie Zajmiszczu (ok. 8000 ludzi).
W obliczu klęski bojarzy zdetronizowali cara Wasyla Szujskiego i obwołali carem królewicza polskiego Władysława, a Żółkiewski wkroczył do Moskwy. Według innych danych wojska Rzeczypospolitej liczyły 3900 kawalerii, 400 spieszonych Kozaków, 200 piechurów więc 4500 żołnierzy a wojska wrogie liczyły 25 000 żołnierzy i 20 000 uzbrojonych chłopów.

PostNapisane: 13 sty 2010, o 17:06
przez Ułan świętokrzyski
Taaaak.... Po co Panowie to zdziwienie o braku zaimteresowania okrągłymi rocznicami?

Po tym jak pod koniec września 2005 roku wszyscy na czele z PiS-em, LRP, PO i innymi zorganizowanymi grupami olali zupełnie 400 rocznicę największego triumfu polskiej husarii pod Kircholmem, nic mnie już nie zdziwi. Możemy sobie tylko o tym podyskutować na tym Forum i dzięki Panowie Wam za to!

Re: Inne rocznice.

PostNapisane: 13 sty 2010, o 17:21
przez elmijakke
[quote="Lucas"]
400-lecie Bitwy pod Kłuszynem

Moja ulubiona bitwa. :cool:

PostNapisane: 14 sty 2010, o 00:36
przez Ułan świętokrzyski
Husaria tam aż 10 razy "do sprawy podchodziła".

Re: 600. rocznica bitwy grunwaldzkiej

PostNapisane: 15 sty 2010, o 01:11
przez LSW
Piotrek napisał(a):Data 1410 r. jest chyba najlepiej znaną w historii Polski (chociaż z podaniem miesiąca i dnia są już większe problemy). Jako, że to ważna data w historii jazdy polskiej, warto o tak doniosłej rocznicy przypomnieć.


I mamy też Rok Szopenowski. Bezpośrednio z kawalerią ma to niewiele wspólnego, ale trunek też dobry, prawie jak grunwaldzki

Re: 600. rocznica bitwy grunwaldzkiej

PostNapisane: 16 sty 2010, o 10:41
przez pieczarka
LSW napisał(a):I mamy też Rok Szopenowski. Bezpośrednio z kawalerią ma to niewiele wspólnego, ale trunek też dobry, prawie jak grunwaldzki


Jak to niewiele? A Brochów? :lol: Tam Chopin był chrzczony a 7 PSK wspaniale walczył. Ponadto 7 DAK też "nawiedził " tamtejszy kościół.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 15:54
przez Piotrek
Nawet dwoma (droga i trzecia) bateriami nawiedził. A z wieży por. Korczakowski - dowódca 3. baterii kierował ogniem.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 16:22
przez Dziadek Władek
Przy okazji „lecia” Grunwaldu warto może wspomnieć o „Bitwie pod Koronowem”.
Nie była to może jakaś wielka sprawa, ale Krzyżacy (już wtedy dość silni, bo ich ogólne siły to około 10 000 zbrojnych) podnieśli szybko głowy.
10 października 1410 roku w miejscowości Łąsko Wielkie doszło do bitwy pomiędzy 2 000 naszych sił a 4 000 krzyżackich.
Wygraliśmy tą bitwę z niewielkimi stratami a na dodatek zdobyliśmy chorągiew Wielkiego Mistrza.

Bitwa pod Koronowem i jej zwycięski dla nas finał przyczyniły się do zawarcia pokoju w Toruniu w następnym, 1411 roku.

Jak widać była to wbrew pozorom ważna bitwa – więc następna OKRĄGŁA rocznica zwycięstwa polskiego oręża:-)
600 lat:-)

PostNapisane: 18 sty 2010, o 16:56
przez Piotrek
Bitwa pod Koronowem była w odróżnieniu od Grunwaldu przebiegała według klasycznych średniowiecznych wzorców. Zastosowana pod Grunwaldem bowiem strategia dowodzenia ze wzgórza, była powszechnie krytykowana. W ówzcesnej Europie bowiem wódz prowadził swoje wojska do boju. Dowodził ze wzgórza na wschodzie, który utorzsamiany był przez chrześcijańską Europę w dziczą i zacofaniem. Niechętny Jagielle Długosz napisał nawet, że Koronowo więcej chwały nam przyniosło niż Grunwald. Bitwa była w zasadzie szeregiem pojedynków, w czasie których kilkukrotnie ogłaszano przerwę, w trakcie której posilano sie przy stołach, po czym wracano do bitwy.

Patrząc z dzisiejszego punktu widzenia, rozegranie bitwy grunwaldzkiej przez Jagiełłę było nowatorskim podejściem do prowadzenia bitwy. Niedługo później powszechnym stało się, że wódz nie bierze udziału w bitwie, a dowodzi nią z dala, by mieć ogląd na cały teatr i swobodnie kierować przebiegiem walk. W 1410 r. była to jednakże tak daleko idąca innowacja, że w Europie zawrzało. Jagiełło został okrzyczany tchórzem, który bał sie ruszyć sam do boju, sprzymierzając się do tego z poganami, przeciwko rycerzom Najświętszej Marii Panny.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 21:35
przez Ułan świętokrzyski
Uważaj, bo jeszcze przez Ciebie zrobią wszystkie obchody rocznicy bitwy w tym samym miejscu i w tym samym dniu czyli 15 lipca !!!

Re: 600. rocznica bitwy grunwaldzkiej

PostNapisane: 10 lut 2010, o 13:03
przez Dziadek Władek
Może to powinno być w innym temacie, ale jak "na okrągło"....
Dziś mija - a właściwie minęła (bo działo się to w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku) rocznica - 70 lat ! od zapoczątkowania masowej wywózki POLAKÓW na Sybir...
Warto o tym pamiętać, warto przypomnieć...

I jeszcze jedna - też "okrągła" - i też potrzeba o niej pamiętać:-)
Nie jest ważne czy jest się ułanem czy nie. Ważne, że jest się POLAKIEM.
Rok 1920, Puck, morze, pierścień...
Dzień 10 lutego....
Generał Józef HALLER
"Roku Pańskiego 1920, 10 lutego Wojsko Polskie z gen. Hallerem na czele objęło na wieczyste posiadanie polskie morze" - głosi napis na słupie granicznym...
To już 90 lat!

Re: 600. rocznica bitwy grunwaldzkiej

PostNapisane: 11 lut 2010, o 13:46
przez LSW
Dziadek Władek napisał(a):Może to powinno być w innym temacie, ale jak "na okrągło"....
Dziś mija - a właściwie minęła (bo działo się to w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku) rocznica - 70 lat ! od zapoczątkowania masowej wywózki POLAKÓW na Sybir...
Warto o tym pamiętać, warto przypomnieć...


Pamietamy, pamietamy.
28 lutego w Przemyślu odbędzie sie inscenizacja "Na nieludzką ziemię" - Przemyśl 28 II 2010
informacje są na forum Odkrywcy.
Mariusz