Strona 2 z 2

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 29 kwi 2011, o 21:33
przez Ułan świętokrzyski
Nie będę polemizował, bo nie o taką interpretację mi chodziło. Pisałem już sporo na ten temat. A "świat pójdzie własną drogą"...

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 29 kwi 2011, o 21:38
przez Piotr Walter
:)
Jutro gościmy w drugiej po Poznaniu stolicy Polski w Krakowie, do zobaczenia ;)
Pozdr

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 29 kwi 2011, o 21:42
przez Ułan świętokrzyski
Przykro mi, mam do Krakowa 100 km i nie dam rady dojechać. Miłego zwiedzania. Do chwili obecnej nie ma żadnych danych o naszym udziale w obchodach 3 Maja.

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 1 maja 2011, o 15:18
przez fen
elmijakke napisał(a):
fen napisał(a):Mam nieodparte wrażenie, że za głębokiego PRLu, na historii kształtowano z nas "lepszych" patriotów.
Fen



Dobrze, że to tylko wrażenie. Krew mnie zalewa jak słyszę, że cokolwiek było lepsze w PRL'u!


Ano żyli ludzie, którzy w 1918r. mieli 18 lat, ja z nimi rozmawiałem, oni prawdopodobnie zatwierdzali programy nauki historii. Wielu rzeczy nie mogli przeprowadzić, wiadomo, ale o takim Powstaniu Listopadowym w książce do historii dla liceum ogólnego, to było z 60 stron...
Nie wylewaj Kolego dziecka z balii. Czasy były sowieckie, ale np. w Zaborowie pod Warszawą uczył jazdy konnej Pan Major Ludwik Ferenstein i miał wielki wpływ na podopiecznych. Ja sam rosłem w cieniu człowieka, który ukrywał swoja tożsamość do śmierci, nie wierzył komunie - nigdy. Ukształtował paru ludzi.
Za PRLu płynęła podziemna rzeka, dziś, czy płynie?
Tacy jak Ty - to mniejszość, elita. Jaki mamy wpływ na tzw. masy.

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 1 maja 2011, o 16:06
przez Marcin M.
fen napisał(a):Za PRLu płynęła podziemna rzeka, dziś, czy płynie?


Dziś jest wszystko na tacy podanie. I jest to poprawne zjawisko, bo oznacza postęp, tj. nie trzeba narażać swojego zdrowia, kariery za to że się Sołżenicyna czyta, tym niemniej co też jest zjawiskiem naturalnym, brak owego "napięcia"; strachu - powoduje iż człowiek staje się intelektualnym leniuchem.

Rolą natomiast m.in. waszych stowarzyszeń dawnej kawalerii jest danie owego dreszczu emocji! Przysłowiowego "kopa" do działania.

Pozdr.

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 1 maja 2011, o 22:25
przez Piotr Walter
fen napisał(a):Jaki mamy wpływ na tzw. masy.


To właśnie napisałem, mamy wpływ właśnie na masy, na pokazach, inscenizacjach, świętach Pułkowych itp. na które przychodzą tysiące ludzi...
I mamy też wpływ na ludzi w mniejszym gronie, podczas pogadanek, prelekcji, i działalności szkolnej, którą prowadzimy wbrew pozorom dość często...

Dlatego powinniśmy kłaść duży nacisk na to co pokazujemy, jak się ubieramy i jak jesteśmy odbierani, aby nie uczyć ludzi błędnie.
Takie błędy są potem utrwalane w głowach mas niczym ówczesna propaganda...
Chodzi mi tu przede wszystkim o zgodność historyczną. Nie możemy jechać na wojnę 20 roku w rzędach 36 troczonych na 38 r i w drelichowych polówkach wz36! Nie możemy w potyczce wrześniowej używać lanc, nie możemy dawać pokazów władania lancą w mundurach z 36 roku z proporczykami na lancach itp. Przykładów jest wiele , ale to inny temat.
Drażni mnie tak samo jak Krzysia że za PRL było coś lepiej... (co nie znaczy że teraz jest wspaniale) Ale jeszcze bardziej denerwuje mnie jak ktoś mówi że wtedy było więcej patriotów!
Patriotów jest wielu!
Świat przyśpieszył, materiału i wiedzy powszechnej przybywa, a czas na naukę jest obcinany...
Nie dziwota, że to wina systemu. I że książki mogły by być lepsze, ale kto i kiedy przeprowadził by lekcje z tych 60 stron o powstaniu?
Sam nie znosiłem historii, uczyć się tych wszystkich dat ... a jednak uważam się za patriotę mimo ,że pewnej wiedzy jeszcze wciąż mi brakuję.
Chodzi o tożsamość i poczucie kim się jest, które ma wielu.
Pozdrawiam

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 2 maja 2011, o 12:39
przez fen
http://forum.dobroni.pl/f,gazeta-wyborc ... 789,0.html

Pozdrawiam Was i życzę nerwów jak góralskie powrozy.
Fen

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 2 maja 2011, o 23:49
przez Ułan świętokrzyski
No jakoś wytrzymałem. Ale ciężko było. A intelektualny leniuch to bardzo dobre określenie. Obecnie wchodzi nam już drugie pokolenie tych intelektualistów.

Re: Polskie Termopile

PostNapisane: 3 maja 2011, o 22:08
przez Piotr Walter
Nie warto o tym pisać ... zawsze znajdzie się jakiś człowiek który chce zaistnieć swoimi odmiennymi poglądami ;)