Strona 1 z 1

Amerykanin ułanem

PostNapisane: 23 sty 2009, o 14:18
przez Dziadek Władek
W przesławnej Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/8_Pu%C5%82 ... atowskiego
czytam:
„W czasie wojny polsko-bolszewickiej w pułku służył Amerykanin - rtm. William S. Mitchell”
W polskiej armii służyło dość sporo obcokrajowców – ale tu mamy do czynienie z człowiekiem z innego kontynentu, dość odległego:-)
Czy wiadomo więcej coś o tym rotmistrzu?
Może jego rodowód jest polski?
Co zagnało go do Polski, do ułanów?
Czy znane są jego losy?

Pozdrawiam
Dziadek Władek

PostNapisane: 23 sty 2009, o 15:47
przez Piotrek
Jeśli dobrze pamiętam, jest o nim coś w "Ostatniej kampanii konnej" Kornela Krzeczunowicza.

PostNapisane: 23 sty 2009, o 17:18
przez Maciej Sekuła
To nie jedyny żołnierz z obcego lądu który bierze udział w wojnie polsko-bolszewickiej jeśli chodzi o polskie wojsko wiadomo że najsławniejsza do Eskadra Kościuszkowska w sumie służyło w niej 21 Amerykanów w tym 20 pilotów i jeden obserwator. Tak dla przypomnienia.

PostNapisane: 23 sty 2009, o 19:57
przez Lookas
tak dla przypomnienia, to tą eskadrę utworzył Amerykanin. Nazywał sie Merian C.Cooper.

wiecej tu http://www.orlynadpolska.zafriko.pl/

Obcokrajowców było znacznie wiecej. Jako ciekawostka: powstaniu Wielkopolskim walczył między innymi Chińczyk i Murzyn:) Zazwyczaj byli to zbiegowie z obozów jeniecki lub byli juz jeńcy pozostali w Polsce po wyzwoleniu.

PostNapisane: 23 sty 2009, o 20:58
przez Ułan świętokrzyski
A skąd Ty to wszystko wiesz!

PostNapisane: 23 sty 2009, o 21:39
przez Łuki

PostNapisane: 23 sty 2009, o 22:53
przez Ułan świętokrzyski
Przepraszam, a w Krużebnikach był?

PostNapisane: 24 sty 2009, o 11:22
przez Łuki
Hę ??

PostNapisane: 24 sty 2009, o 16:39
przez Ułan świętokrzyski
To cytat z Kochaj albo rzuć. Jak amerykaniec się chwali wszystkim co w Ameryce, a Pawlak się właśnie tak zapytał.

PostNapisane: 26 sty 2009, o 11:12
przez Dziadek Władek
Budionny i lotnictwo...
Można poczytać o Amerykanach - polskich lotnikach też na
http://wiadomosci.onet.pl/1259694,1292,1,kioskart.html

Ja jednak chciałbym coś więcej o UŁANACH - obcokrajowcach, choć przecież i w lotnikach drzemie "ułańska fantazja"...
No cóż - koń w "zderzeniu" z samolotem nie miał wiekszych szans na polu walki...
Nawet konie Budionnego i jego rozpasani jeźdźcy.