Strona 3 z 3

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 23 sty 2011, o 21:39
przez myta2
ciekawe jakimi stratami filmowcy okupili tę szarżę, sceny wręcz "bajeczne", nasuwa to tylko jedno - Olbrychski opowiadał że w czasach gdy kręcono Popioły, Potop etc... w Polsce nie było zawodowych kaskaderów konnych, i stąd pewne sceny robili sami, ewentualnie posiłkowali się zawodowcami (weteranami naszych 40 pułków), a tutaj mamy świetnie nakręcony film pewnie ze 30 lat wcześniej.... czyli tam można było, a u nas jak to u nas :wink:

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 00:29
przez Ułan świętokrzyski
Ale za to bitwa pod Komarowem u Hoffmana to pewnie bedzie rewelka.

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 01:02
przez miszka7-1
myta2 napisał(a):ciekawe jakimi stratami filmowcy okupili tę szarżę, sceny wręcz "bajeczne", nasuwa to tylko jedno - Olbrychski opowiadał że w czasach gdy kręcono Popioły, Potop etc... w Polsce nie było zawodowych kaskaderów konnych, i stąd pewne sceny robili sami, ewentualnie posiłkowali się zawodowcami (weteranami naszych 40 pułków), a tutaj mamy świetnie nakręcony film pewnie ze 30 lat wcześniej.... czyli tam można było, a u nas jak to u nas :wink:


Myta, pewnie piszesz o stratach względem filmu "Szarża Lekkiej Brygady". Wydaje się, że straty były spore.
Podczas kręcenia "Popołów" w jednej ze scen szarży w wąwozie Somosierra na jednej z armat wywrócił się mjr Królikiewicz. Obrażenia jekich doznał przyczyniły się do śmierci pierwszego polskiego olimpijczyka.

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 01:22
przez Piotr Walter
Zwiastun Bitwy Warszawskiej niezły..
Ale diabeł tkwi w szczegółach a takich błędnych szczegółów parę jest..
Oceńcie sami : http://www.youtube.com/watch?v=rbx5-uGGH0I
Pozdrawiam

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 02:01
przez czosnek
Jeśli chodzi o straty w koniach w "Szarży lekkiej brygady" czytałem kiedyś, że podczas kręcenia tego filmu padło ok 200 koni. Na wskutek protestów, właśnie od czasów tego filmu wprowadzono znany wymóg "Żadne zwierze nie ucierpiało podczas kręcenia tego filmu"

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 12:08
przez Marcin M.
Gdzieś tam w odległej „Walhalli” rusza ponownie do szarży na dzielnych obrońców reduty Rajewskiego pod Możajskiem nasz 14. pułk kirasjerów pod wodzą swego pułkownika Stanisława Małachowskiego;
Pułk owy dnia 7 września 1812 roku należał do:
7. Dywizji Kirasjerów, gen. dyw. Jeana-Thomasa Guillaume Lorge
Historycznie do szarży ustawienie było następujące:
1. Brygada Thielemanna, położona była na szpicy, przy czym kirasjerzy Guarde du Corps tworzyli front, Zastrow środek, a 14. Pułk kirasjerów Małachowskiego tył. 100 metrów za 1. Brygadą ustawili się Westfalscy kirasjerzy 2. Brygady von Lepela [odpowiednio 1. i 2. Regiment Kirasjerów Westfalskich]
Do tego na prawo od 7. Dywizji Kirasjerów, ustawiła się 4. Dywizja Lekkiej Jazdy Różnieckiego

Zacytuję dowódcę 14. pułku, Małachowskiego:
„[…] Nadeszła piechota francuska, my zaś w największym porządku maszerowaliśmy do środkowej baterii: jużeśmy o 300 kroków od niej byli oddaleni, gdy przelatuje jenerał francuski, służbę adiutanta przy cesarzu pełniący, wołając do mnie: Pułkowniku, w imię cesarza, szarżuj natychmiast!. Odpowiedź moja była: Niech żyje cesarz! Naprzód! I w mgnieniu oka bateria była okryta moim żołnierzem. Rowy, które ją opasywały, nie były żadną zawadą; koń zdawał się dzielić zapał i sławę jeźdźca, dobywał sił ostatnich, aby z drugimi w zawody idąc, pierwszy przeskoczył. Tam pułk mój wziął przeszło 300 jeńców i jedną armatę zagwożdżoną, którą zaraz oddałem do kwatery cesarskiej.[…]”
Bielecki R., Tyszka A., Dał nam przykład Bonaparte Wspomnienia i relacje żołnierzy polskich 1796-1815, tom 2, Kraków 1984, s. 99.

To czego nie dodaje Małachowski, to fakt że jego konie "wdrapując" się po kurtynach wielkiej reduty, stąpały po ciałach już to francuskich już to rosyjskich żołnierzy z wymieszanymi końmi. Takie zwały trupów osiągały miejscami po parę metrów wysokości.

Ciekaw jestem jak taką szarżę w filmie można byłoby uskutecznić?

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 15:54
przez myta2
[/quote]Myta, pewnie piszesz o stratach względem filmu "Szarża Lekkiej Brygady". Wydaje się, że straty były spore.
Podczas kręcenia "Popołów" w jednej ze scen szarży w wąwozie Somosierra na jednej z armat wywrócił się mjr Królikiewicz. Obrażenia jekich doznał przyczyniły się do śmierci pierwszego polskiego olimpijczyka.[/quote]

Dokładnie, sceny są doś realistyczne więc i pewnie śmierci trochę było, ten przykry epizod mjr Królikiewicza dość szeroko opowiada Wajda w dodatkach do Lotnej na DVD, a co do Olbrychsiego kiedyś leciał film o nim i jego miłości do koni, tam właśnie opowiadał jak to uczył się jeździć i jak kręcili bez kaskaderów sceny konne ..... dość ciekawe to było i tu szacunu nabrałem do jego umiejętności konnych

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 18:24
przez Piotrek
Królikiewicz uległ wypadkowi podczas prób, a nie kręcenia zdjęć. Nie wpadł też na armatę. Koń potknął się na miękkim gruncie, Królikiewicz zwalił się razem z nim i złamał kręgosłup. Zmarł kilka miesięcy później w szpitalu. A w Londynie zbierali na wózek dla niego, wierząc, że choćby na nim wyjedzie ze szpitala.

A jeśli mówimy o ofiarach w koniach... Doskonały przykład z naszego podwórka to "Krzyżacy". Na filmie widać gęsto padające konie, wiecie jak to robili? Miały przywiązane do pęciny linki. W momencie, gdy miała nastąpić wywrotka, jeździec pociągał za sznurek i koń się potykał.

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 19:29
przez elmijakke
Piotrek napisał(a):Królikiewicz uległ wypadkowi podczas prób, a nie kręcenia zdjęć. Nie wpadł też na armatę. Koń potknął się na miękkim gruncie, Królikiewicz zwalił się razem z nim i złamał kręgosłup. Zmarł kilka miesięcy później w szpitalu. A w Londynie zbierali na wózek dla niego, wierząc, że choćby na nim wyjedzie ze szpitala.

A jeśli mówimy o ofiarach w koniach... Doskonały przykład z naszego podwórka to "Krzyżacy". Na filmie widać gęsto padające konie, wiecie jak to robili? Miały przywiązane do pęciny linki. W momencie, gdy miała nastąpić wywrotka, jeździec pociągał za sznurek i koń się potykał.


A nie wywalił się przez dziurę po kamerze, czy jakimś tam innym sprzęcie....?

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 21:05
przez Piotrek
Tak wspominał to Daniel Olbrychski :

Stary jeździec nie czuł się tego dnia najlepiej, lecz gdy zobaczył konie i szwoleżerskie mundury i czaka na głowach statystów, także dosiadł konia. Tego dnia nie kręcono zdjęć, była zwyczajna przymiarka. Adam Królikiewicz puścił się wspaniałym galopem naprzód, pędził, aż ziemia dudniła i dech zaparło w piersiach patrzących. Jechał tak, jakby czuł, że to jego ostatni galop, gdy wtem koń zachwiał się na mokrym gruncie i zwalił wraz z tym, który go dosiadał. Biegłem pierwszy, najpierw dziwiąc się, a potem niepokojąc dlaczego Pan major tak długo nie wstaje. Reszta jest znana. Kontuzja kręgosłupa. Dosłownie parę dni przed wypadkiem rozmawialiśmy z nim na temat ryzyka. Mówił, że za bardzo ryzykować w życiu nie wolno, widząc, że tak właśnie czynię podczas jazdy, którą opanowałem od niedawna. Lecz kiedyś wyrwało mu się, kiedy mówił o sobie. Zawsze ryzykował w życiu i będzie ryzykował do końca. Byłem u niego w szpitalu. Wie, że kontuzja jest poważna. Chciałby po wyleczeniu móc tylko chodzić, ale dodał przy tym, że cieszy się, iż ostatni raz siedział na koniu w starym szwoleżerskim mundurze.

Re: Współczesna, pokazowa szarża kawaleryjska...

PostNapisane: 24 sty 2011, o 23:01
przez Piotr Walter
Co do podciągania nóg linką to 99% wywrotek koni na starych filmach nawet tych z linków w tym wątku było w ten sposób zaaranżowane, widać że wszystkie konie lecą na łeb i robią koziołka...
Pozdrawiam