


Pozdrowienia
Moderatorzy: Staszek, Moderatorzy
Duch napisał(a):Wg mnie to 10puł.
Przemawia za tym nie tylko układ barw na patkach lecz widoczna na fotografii szabla wz.1921 tzw. krechowiecka, uzywana tylko w kilku pułkach.
Bliskość dyslokacji jednostki od miejsca zamieszkania nie ma tu znaczenia, w 1923r. tyko 60,1% ogółu poborwych to Polacy reszta to mniejszości narodowe, które w określonych rejonach II RP wcale nie były w mniejszości. Ponadto "obcy" nie mogli służyć w kilku rodzajach broni. Do ich dyspozycji pozostawiono głównie piechotę, kawalerię, artylerię, saperów. By WP nie straciło narodowego charakteru "mieszało się" poborowymi w proporcjach: 2/3 polacy : 1/3 inne nacje. W połowie lat 30 % ten uległ zmianie: obcy: do 40% w piechocie, do 30% w pozostałych broniach.
Moje wywody znajdują potwierdzenie w publikacjach panów: Kukawskiego, Kwasniewicza, Nadolskiego, Oziemkowskiego.
Zachecam do czytania literatury tematu wszystkich kawalerzystów, wszak tradycja zobowiązuje "Kto nie zna przeszłości nie ma prawa do przyszłości ani teraźniejszości".
Pozdrawiam
Duch napisał(a):Dalej zachęcam do czytania publikacji traktujacej ten temat (podałem wcześniej autorów).
Chyba się coś koledze (MYTA 2) pomyliło.
Pułki wielkopolskie w okresie międzywojennym, były w wyjątkowo dobrej sytuacji aprowizacyjnej, posiadały one w 100% uzbrojenie niemieckie, króre zdobyto lub przejęto z przepastnych magazynów pruskich znajdujacych się na terenie byłego Ksiestwa Poznańskiego. Pułki jazdy WP wywodzace swój rodowód z Wojsk Wielkopolskich wyposażone były w szable artylerii polowej wz. 1848. Na Allegro czesto pojawia się szabla (za ok. 5 tys. pln), której sygnowanie wskazuje na 15 puł (również opis sprzedającego). W chwili obecnej mam dostęp do co najmniej dwóch szabel tego modelu posiadających punce innych pułków jazdy wielkopolskiej WP. Ponadto, po jedynym zwycieskim powstaniu naszego narodu, nadwyżkę broni Wojsk Wielkopolskich przekazano innym jednostkom WP (np. w szable tego modelu wyposażony był 1 pap Legionów im Józefa Piłsudskiego stacjonujący w Wilnie).
Proszę mi odpowiedzieć gdzie sens: zabierać "Poznaniakom" szable M-1848 i wyposażać ich we wz.1921, który był tylko szablą przejściową, łaczącą w sobie cechy "17" i "21/22". Szable krechowieckie produkowane były głównie na zamówienie i w połowie lat 30 definitywnie wycofano je ze służby, natomiast wz.1848 używane były do końca II RP.
Ilość wyprodukowanych szabel krechowieckich z pewnoscią nie wystarczyła by na wyposażenie pułków wielkopolskich. Szable tego typu obecnie stanowią rarytas kolekcjonerski.
Co do odległości 500km to nie wiem o co chodzi.
[ Dodano: Czw Sty 10, 2008 2:40 pm ]
Być może pojedyńcze szable tego modelu znajdowały sie w posiadaniu oficerów, którzy na pewnym etapie swojej służby trafili do jednego z pułków wlkp. Podobnie rzecz miała się z 12 puł, który otrzymał francuskie szable lekkiej kawalerii wz.1822 dla całego stanu osobowego, ufundowane przez Izabelę ks. Radziwił, a pojedyńczą szablę wz.1921 z puncami 12 puł opisał i przedstawił na fotografiach A. Nadolski. Być może była to braterska wymiana (wszyscy oficerowie 1 i 12 puł w kontaktach poza służbowych byli z sobą na "ty"), która zbliżała te dwa pułki mimo dość znacznej odległości między miejscami ich postoju (Augustów - Białokrynica k.Krzemieńca).
Pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość