przez Lookas » 2 sty 2012, o 11:28
Trokami przedniego pakunku?? Hmmmm.....o ile masz ten pakunek:) Jesli płaszcz masz na sobie a troczenie jest wg nowego wzoru (z IV.1938) to nie bardzo jest jak przymocowac czaprak do siodła:) Sznurowanie trokami czpraka w zupełności wystarcza.
Co do manierki....jak dla mnie to martwy zapis. Co prawda jeszcze do juczków wz.25 pewnie by sie zmieściła, ale juz do wz.36 - byłoby cięzko. Inna rzecz, co zołnierze fasowali do picia na przemarsze w ujemnej temperaturze. Na pewno nie był to alkohol, byc może ( co warto byłoby sprawdzić) była to słodzona kawa zbożowa). Cydzik ( bo chyba nie Skibiński - nie mam 100% pewności) wspomina nocny przemarsz alarmowy zimą w Grudziądzu - charakterystyczny opis marszy przez oblodzony i bardzo sliski most na Wiśle. Cos mi się majaczy, ze było kilka słow o manierkach i czymś do picia, ale głowy nie dam:( Warto byłoby to sprawdzić.
Tak czy owak w szczególnie niskiej temperaturze znaczna cześc marszu odbywała się z końmi w rękach, by zołnierze mogli się rozgrzac maszerując. W tej sytuacji, ja osobiście wsunąłbym manierkę do chlebaka, albo własnie za pazuchę - łatwiej sie do niej sięga w marszu i jest szansa, ze płyn nie zamarznie, bo rozgrzac sie nim to raczej sie nie da:)