Strona 3 z 4

PostNapisane: 16 lut 2008, o 22:20
przez Lookas
łeeeeeeee:) tego uwiązu wczesniej nie zauwazyłem:) No to juz kompletna masakra:)

PostNapisane: 17 lut 2008, o 00:18
przez Ułan świętokrzyski
Lookas! przestań się czepiać i powiedz, jaką niespodzianke szykujesz na Święto Pułkowe 8 PU? A wisz , ze nas juz byle czym nie zaskoczysz! No więc....?

PostNapisane: 17 lut 2008, o 01:03
przez Lookas
heh:) No to wiesz.....nie bede zdradzał. Ale na Święcie bedziemy wraz z Żonką. Sam zobaczysz:)

PostNapisane: 17 lut 2008, o 01:04
przez myta2
lookas zdaje się w pełnym obszyciu chce się pokazać tak mi się coś wydaje, w końcu gania za suknem skórą na karwasze itd... :idea:

PostNapisane: 17 lut 2008, o 13:43
przez ułan rymarz
Witam ile chcesz tego prgaminu

PostNapisane: 18 lut 2008, o 00:39
przez Ułan świętokrzyski
Napisałem na priva!

PostNapisane: 18 lut 2008, o 20:40
przez ułan rymarz
Witam nic nie mam wyslij mi maila marcin369@wp.pl

PostNapisane: 18 lut 2008, o 21:23
przez Ułan świętokrzyski
Ok! Już wysłałem!

PostNapisane: 5 wrz 2008, o 22:39
przez Bercik
A oto coś co mnie zaskoczyło : "Zresztą samo szkolenie jest dość trudne i jeśli nam, młodym oficerom, praca konia na munsztuku wydaje się trudna i początkowo niezrozumiała (z artykułu rtm Kuleszy. Sam jako jeden z tych właśnie młodych oficerów przyznaję, że jest to jednak szczerą prawdą. Trzy lata jeździłem, nie rozumiejąc prawidłowego użycia munsztuka), tembardziej nie zrozumie i nie opanuje jej prosty rekrut, szkolący się faktycznie tylko jeden rok." właściwie po tym artykule ( http://www.zurawiejki.horsesport.pl/reg ... 4.html#ad4 ) zacząłem nabierać wątpliwości cz go rozumiem. :)

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 11:37
przez Lookas
cytowany fragment pochodzi z polemiki na temat modyfikacji rzędu wz.25. Jest tam dyskusja na temat wyzszości pelhamu nad kiełsnem podwójnym. W tym konteksci Twój cytat traktuje o tym, ze należy żołnierzom uprościć sposób kiełznania i munsztuki i wedzidła zastąpić pojedynczym pelhamem.

Jazda na pelhamie jest bardzo trudna. Czytając założenia, wg których nalezy prowadzić konia na tym kiełznie, jeździec powinien miec bardzo lekką i czułą rękę inaczej jest to tylko narzędzie przymusu, bardzo ostre w działaniu i bardzo niesprawiedliwe. Dlatego własnie także a może przede wszystkim w trosce o konie, w wojsku wycofano kiełznanie podwójne i zastapiono je pelhamami.

PostNapisane: 29 paź 2009, o 08:27
przez Prawie jak ułan
Koledzy odświeżę trochę temat pytaniem. Czy może mi ktoś coś powiedzieć o tym pelhamie? Znalazłem go u wujka w szopie on nie wie skąd tam był.

Pelham

PostNapisane: 29 paź 2009, o 11:03
przez elmijakke
To jakieś skrzyżowanie pelhamu z wielokrążkiem. Na pewno nie wojskowe. Ostre kiełzno, zwłaszcza, że ścięgierz wydaje się dosyć chudy. Ja bym uważał z wkładaniem tego do pyska konia, no chyba że naprawdę jest problem z utrzymaniem rumaka.

PostNapisane: 29 paź 2009, o 12:46
przez Prawie jak ułan
Mi też to raczej na wojskowe nie wygląda. Zastanowiły mnie tylko numery seryjne, bo na cywilnych żelastwach żadko to sie zdażało. Opchnę i zawsze to pare groszy wpadnie :twisted:

PostNapisane: 6 lis 2009, o 10:42
przez Dziadek Władek
Może inna aukcja:
http://www.allegro.pl/item804667548_zap ... _1936.html

Nie warto "pozbawiać cech bojowych" - można stracić zdrowie lub życie.
To po prostu "zardzewiała śmierć".
Ciągle groźna.

Wiem, że to nie w temacie - ale ....

Zawsze uczulam "zbieraczy" na takie znaleziska - szkoda młodego życia.

Pozdrawiam.

PostNapisane: 7 lis 2009, o 13:01
przez Maciej Sekuła
Wiadomo każdy kto to kupi, kupuje na własną odpowiedzialność. Jeśli zabiera się do tego młodociany to i tak na allegro nie ma znaczenia zalicytował, wpłacił, kasa jest i adios mam ręce umyte nie mój problem. A przy okazji zamawia kontrolę czarnych panów o 6 nad ranem ;). Trochę nie wtemacie ale każdy Panem własnego losu :)