Napisane: 7 sty 2008, o 23:33Gdzie obecnie oprócz firmy Marka Gajewskiego można kupić dobre phelamy?
Strona 2 z 4
Napisane: 7 sty 2008, o 23:33Napisane: 8 sty 2008, o 19:59Witam zadzwon ułanie z pacanowa domnie to dam ci namiar
Napisane: 8 sty 2008, o 20:11ułan rymarz napisał(a):Witam zadzwon ułanie z pacanowa domnie to dam ci namiar
poprosiłbym o namiar na priva też musze się zaopatrzyć odpowiednie kiełzno do ogłowia oficerskiego WZ25
Napisane: 8 sty 2008, o 21:44Mam pytanie do wszystkich! Czy dopuszczalne jest zamówienie sobie mosiążnego phelamu żołnierskiego? Zdecydowanie ładniej wygląda i nie rdzewieje.
Napisane: 9 sty 2008, o 21:44Witam orguinalny prelham wz 36 był zrobiony z gołej stali czyli cały czas rdzewiał do jego czyszczenia były uzywane specjalne łancuszki gdzie codzienie ułan bawil sie w jego czyszczenie stal nie była polerowana lecz zmatowiona
A co do pelhamu z mosiadzu lub alpaki czemu nie fajnie wyglada tylko co powiedza fanatycy regulaminow
A co do pelhamu z mosiadzu lub alpaki czemu nie fajnie wyglada tylko co powiedza fanatycy regulaminow
Napisane: 2 lut 2008, o 23:56Za chwilę podeslę Lookasowi i powiesi ładne fotki z ogłowiem i wędzidłem Wz25 oficerskim, ponieważ jako analfabeta komputerowy nie potrafię tu ich powieśić
Napisane: 3 lut 2008, o 00:26wyświadczam zatem przysługę Mycie i zamieszczam w jego imieniu foty
dla jasności, foty skopiowane z jakiegoś forum, link do watku:
http://www.lowyb.fora.pl/konni,52/mundur-plutonu-zwiadu,230.html
Ci panowie na fotach to zdaje sie nie kawaleria a jakis pluton zwiadu. Zastanawia mnie parę detali no i na drugiej focie brakuje munsztuka wraz z druga parą wodzy. Zostało gołe ucho a werbliki wędzidła sa wpięte w kułko uxdziennicy a nie w specjalne pólkółka umieszczone w policzkach munsztukowych. No i wedzidło jest wg mnie kompletnie niedopasowane. Całość wyglada dość niechlujnie jak na mój gust:)
Oczywiście czepiam się:) jakoś tak juz mam...
dla jasności, foty skopiowane z jakiegoś forum, link do watku:
http://www.lowyb.fora.pl/konni,52/mundur-plutonu-zwiadu,230.html
Ci panowie na fotach to zdaje sie nie kawaleria a jakis pluton zwiadu. Zastanawia mnie parę detali no i na drugiej focie brakuje munsztuka wraz z druga parą wodzy. Zostało gołe ucho a werbliki wędzidła sa wpięte w kułko uxdziennicy a nie w specjalne pólkółka umieszczone w policzkach munsztukowych. No i wedzidło jest wg mnie kompletnie niedopasowane. Całość wyglada dość niechlujnie jak na mój gust:)
Oczywiście czepiam się:) jakoś tak juz mam...
Napisane: 3 lut 2008, o 18:33Ano nie tylko Ty tak masz! Od tego jest własnie Forum aby wymieniać i prezentować swoje spostrzeżenia! Im więcej takich uwag - tym być może kolejni kandydaci na kawalerzystów III RP łatwiej i szybciej osiągną stan wyposażenia jak najbardziej zbliżony do stanu kawalerii II RP!
Napisane: 3 lut 2008, o 21:32W kwestii wojaka to jest marynarz, zwróćcie uwagę na patkę ma kotwicę (notabene jak doczytałem na forum z którego znalazłem fotki) jest to pluton zwiadu obrony wybrzeża. wstawili to ludzie z GRH w Gdyni.
Natomiast w kwestii 2 fotki - uważam że to zrozumiałe że w taki sposób wpiął wędzidło, gdyby było wpięte jak należy niemógł by powodować koniem beż munsztuka i drugiej wodzy, moja teoria (niekoniecznie właściwa), Zwróćcie uwagę że koń niema również napierśnika, więc wynika z tego że zapewne porucznik na niedzielny spacer w siodle się wybrał. Na pierwszym zdjęciu w polowym mundurze, również koń jest oporządzny kompletnie (no może bez troczenia),
No i podstawowa sprawa to ten sam oficer.
Natomiast w kwestii 2 fotki - uważam że to zrozumiałe że w taki sposób wpiął wędzidło, gdyby było wpięte jak należy niemógł by powodować koniem beż munsztuka i drugiej wodzy, moja teoria (niekoniecznie właściwa), Zwróćcie uwagę że koń niema również napierśnika, więc wynika z tego że zapewne porucznik na niedzielny spacer w siodle się wybrał. Na pierwszym zdjęciu w polowym mundurze, również koń jest oporządzny kompletnie (no może bez troczenia),
No i podstawowa sprawa to ten sam oficer.
Napisane: 3 lut 2008, o 21:50pomijając fakt, ze to dwa rózne konie:)
Napisane: 3 lut 2008, o 22:37tak
Napisane: 3 lut 2008, o 23:32e..tam to ten sam kon ! no co wy !!!
[ Dodano: Nie Lut 03, 2008 10:33 pm ]
przepraszam...ale się uśmiałem... wesoło z wami.
[ Dodano: Nie Lut 03, 2008 10:34 pm ]
no i inne drzewa w tle...
[ Dodano: Nie Lut 03, 2008 10:33 pm ]
przepraszam...ale się uśmiałem... wesoło z wami.
[ Dodano: Nie Lut 03, 2008 10:34 pm ]
no i inne drzewa w tle...
Napisane: 3 lut 2008, o 23:44Rzeczywiście ten wojskowy raczej na przejażdżkę się udał, siodło na derce bez czapraka. A zresztą, przecież na codzień do zajęć szkoleniowych i służby używano tylko siodeł na derce a nie rzędów. Więc i samo wędzidło też mogło wystarczyć nataką jazdę.
Napisane: 16 lut 2008, o 20:54Witam fotka jest siagnieta odemnie z forum czyli grh LOW .Nie ma co tu zawiele debatowac pana porucznika na kon wsadzili jak to byl zajac z piechoty to czego wymagacie od niego wielkiej znajomosci zasad noszenia i troczenia jak uwiaz sobie wpiol w kilucho od wedzidla a moze p porucznik z imprezy wracal bo takowa mina na to wskazuje heheheheh
Napisane: 16 lut 2008, o 21:39Ułanie rymarzu! Podpowiedz, gdzie się zaopatrzyć w skórę pergaminową? Licze na Ciebie!