Strona 3 z 16

PostNapisane: 30 gru 2007, o 23:10
przez Ułan świętokrzyski
Ref - Ren potęgą jest i basta!
Kto zna to Forum dobrze wie!
I o ostrogach wie prawie wszystko.
Czy się w nich kuca - czy też nie!

PostNapisane: 3 sty 2008, o 00:44
przez Piotrek
Spytam, być może naiwnie, ale jednak... Na czym polega różnica pomiędzy butami juchtowymi a oficerkami? Inny krój, inna sztywność buta, rodzaj skóry? Bo tak się zastanawiam i sam nie wiem. A jak już kupować to jakie Panowie Koledzy radzą? Wprawdzie to dalszy plan, ale może i wiedzieć już nie zawadzi.

PostNapisane: 3 sty 2008, o 00:52
przez Lookas
wszystkim!!!

inna skóra, inaczej szyte. To takie buty Heavy Duty. Z jasnego juhtowego blanku, cholewy i zapietki szyte licem na zewnatrz, reszta, mizdrą na zewnatrz. Buty fasowane przez szeregowców.

PostNapisane: 3 sty 2008, o 01:30
przez Ułan świętokrzyski
Na temat butów juchtowych juz tutaj kiedyś pisano! Trzeba poszukać!

PostNapisane: 18 lut 2008, o 23:36
przez Piotrek
Mundur po przymiarkach, szyje się w ostatecznym kształcie, jutro jadę załatwiać nici do obszycia barw. Okazuje się, że z amarantem i starym złotem nie jest tak łatwo. W każdym razie, na koniec tygodnia ma być wszystko gotowe :) Już się nie mogę doczekać, kiedy się w nim prześpię :) Ale nie o tym chciałem...

Po mundurze czas na buty... No i rozpoczynają się dylematy : juchtowe czy oficerki? Rozmawiałem z Panem Barskim jak i Panem Fiślakiem i każdy powiedział mi co innego. Pan Barski zachwalał juchtowe, że nie do zdarcia i do codziennej jazdy konnej lepsze, a oficerki łatwo zniszczyć, Pan Fiślak z kolei polecał oficerki (może dlatego że juchtowych nie szyje), mówił, że juchtowe są toporne, nie wyglądają tak ładnie jak oficerki, a te wcale takie delikatne nie są. Oczywiście są różnice w cenach (nawet pomiędzy Barskim i Fiślakiem jest różnica ok 300 zł za oficerki z prawidłami), ale załóżmy, że na chwilę obecną nie ma to większego znaczenia.
I co tu robić? Poradźcie Panowie Koledzy... Wiem, że na ten temat już sie trochę tu pisało, ale jakoś nie rozwiało to moich dylematów póki co.

PostNapisane: 18 lut 2008, o 23:55
przez Ułan świętokrzyski
To bardzo proste! Jeżeli chcesz jeździć i chodzić w mundurze garnizonowym - to oficerki są absolutnie konieczne! Kawlerzysta w eleganckim garniizonowym i w butach juchowych jeszcze z jasnej skóry - to były obciach na cala Polskę!
Jeżeli szyjesz mundur polowy i tylko w takim chcesz sie spełniać jako kawalerzysta - w pełnym rynsztunku polowym - to buty juchtowe są regulaminowe! A powiem szcezrze - z czasem najlepiej postarać sie o oba rodzaje butów. Do codziennej jazdy i na rajdy konne - juchtowe. Do wystąpień w mundurze garnizonowym bądź konno, bądź w szyku pieszym - oficerki!
I to wszystko!

PostNapisane: 19 lut 2008, o 00:00
przez Piotrek
I powiem Ci szczerze Jarku, że taką koncepcję na przyszłość najchetniej był przyjął - juchtowe na co dzień i oficeki od święta. Tyle że to wydatek duży na raz i nie wiem, czy chciałbym tyle środków jednorazowo inwestować. Chociaż, z drugiej strony, może jest mozliwość wynegocjowania lepszej ceny przy zakupie dwóch par?
Szyje mundur sukienny, gabardyna później. Zastanawiałem się tedy, jak by się sprawdził taki zestaw, gdyby do sukiennego kupić oficerki i jeździć w nich na co dzień (czyli jak na razie dwa razy w tygodniu).

PostNapisane: 19 lut 2008, o 00:19
przez Ułan świętokrzyski
Można i tak! To jest do przyjecia! Tak jeździła zawsze kadra zawodowa kawalerii w czasie ćwiczeń polowych i działań wojennych. Tak też jeżdżą niektórzy współczesni kawalerzyści! Ale absolutnie juchtowe do munduru garnizonowego!
A więc - wybór należy do Ciebie!

PostNapisane: 19 lut 2008, o 00:24
przez Piotrek
Zastanawiam się tylko, jak oficerki zniosą codzienną eksploatację. Staram się dbać o buty i nawet czapsy i sztyblety czyszczę i pastuję po każdej jeździe. Lookas mi cały czas juchtowe radzi, że niby oficerki się zniszczą szybko.

PostNapisane: 19 lut 2008, o 08:08
przez Ułan świętokrzyski
Jeszcze raz tylko napiszę! Do garnizonowego oficerki! A no codzień możesz jeździć w jakichś straszych uzywanych, które kupisz okazyjnie np. na Allegro. Koledzu z Podkowy Leśnej w barwach 2 PU jeżdżą na codziń w umunudurowaniu i wyposażeniu polowym. wszyscy mają buty juchtowe. Ale do garnizonowego zakładaja oficerki. Ja na codziń jeżdżę w mioch pierwszych szytych na miarę butach, które w październiku będą świetowały 30 lat!!! A uszyte 4 lata temu u mistrza Fiślaka oficerki stoją i czekają na oficjalne występy w mundurze - zarówno piesze jak i konne!

PostNapisane: 19 lut 2008, o 09:08
przez Lookas
No wg mnie to kwestia preferencji. Jesli przeważaja wystapienia oficjalne - sensowniej kupić oficerki. jesli w gre wchodzi element GRH, codzienna jazda i rajdowanie to ihmo lepiej Juchtówki. Wóczas szybciej nabiora tej fajnej patyny i przestaną swiecić "nowizną". Wiadomo, ze wojsko pastowało juchtówki czernidłem, co dawało im ten niepowtarzalny odcień. No i ja jestem zdecydowanym zwolennikiem solidnych butów "w pole". Więc wg mnie ma sens kupic juchtówki i jak sie juz wie, jak to jest w mundurze, wówczas zamówić porządne "wyjsciowe" oficerki.

Tak sam podchodze do rzeczy, co nie znaczy, ze to jedyne wyjscie:)

PostNapisane: 19 lut 2008, o 18:44
przez myta2
ja jestem za oficerkami, (mam już lat kilka jest ok) notabene od Barskiego z Radomska.
Myslałem o juchtowych (bardzo przystępna cena 600 u Barskiego) ale jednak coś we mnie pękło i nie.... będa w pełnymsz szyku wyglancowane oficerki.
takie moje zdanie.

PostNapisane: 19 lut 2008, o 22:33
przez ułan rymarz
Witam jaki jest koszt butow juchtowych

PostNapisane: 19 lut 2008, o 22:55
przez Ułan świętokrzyski
TAk jak Myta napisał = 600m zł! Innego źródła nie znam!

PostNapisane: 20 lut 2008, o 00:11
przez Piotrek
Pan Barski wspominał o 650 zł za juchtowe i 1100 zł za oficerki z prawidłami. Pan Fislak juchtowych nie robi, za to oficerki kilkoma metodami. U niego jednakże trzeba się liczyć z wydatkiem ok 1400 zł z prawidłami.