Forum Kawalerii RP

Faktycznie, takiej odznaki można tylko pozazdrościć. Gratuluję Piotrze.

Z kołami Pułkowymi racja nasze do niedawna też działało w Londynie i kilka odznak przyznało.
Z regulaminami to chodziło mi właśnie o dopracowanie przepisów ( czyli np Honorowe odznaki Wlkp Brygady Pancernej z Wędrzyna).
A o ludzi którzy noszą odznaki to chodziło mi właśnie o tych nie legalnych:)

Chwała Ci za to Piotrek. Jak Cię widzą i słyszą tak Cię piszą:D
Pozdrawiam

elmijakke napisał(a):Piotr,
1 szwoleżerów nosi odznaki 1 szwoleżerów.

Tu trzeba uściślenia.
My sobie odznak nie przyznajemy bo nie mamy takiego prawa.
W 2001 roku wraz z przekazaniem tradycji 1 P.Szwol. JP do 1 dywizjonu szwoleżerów JP z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej (odbyło się uroczyste przewieszenie VM z historycznego sztandaru przy temperaturze poniżej minus 15 st. C) to jednostka stała się dysponentem odznaki. Jest ona teraz odznaką 1 dywizjonu szwoleżerów JP. Obecnie kapituła przy jednostce decyduje o nadaniu odznaki. Szwadron wnioskuje o nadanie odznaki swojemu członkowi, ale to kapituła ostatecznie ją przyznaje. Oczywiście każdy dostaje na to potwierdzenie w postaci legitymacji podpisanej przez dowódcę dywizjonu.

No i Dywizjon jest depozytariuszem Tradycji.

No proszę tego nie wiedziałem - czyli współczesna jednostka wojskowa otrzymała razem z barwami prawo do dysponowania odznaka pułkową?? O takim postępowaniu nie słyszałem, zazwyczaj współczesna jednostka ma nowy sztandar nowy wzór odznaki tylko barwy te same w postaci proporczyków... a zabytkowy sztandar (jeśli przetrwał) i odznaki(nie licząc tych prywatnych) trafiają do muzeum( bądź sali pamięci w jednostce)
Pozdrawiam.

Ja uważam, że jest do godne naśladowania postępowanie. Mamy historię poszarpaną zaborami, wojnami światowymi i przyjaźnią polsko-radziecką, co mocno utrudniało zachowanie ciągłości istnienia poszczególnych pułków. A przecież są kraje, gdzie dzisiejsze zmotoryzowane pułki noszą nazwy pochodzące sprzed lat. Tak jest na przykład w Wielkiej Brytanii. Moim zdaniem, powracanie do dawnego nazewnictwa, wraz z całą symboliką, utożsamieniem się z tradycjami, jest doskonałym pomysłem. Oby więcej takich przypadków. Marzy mi się, by artylerzyści konni z Wędrzyna mogli nosić odznaki artylerii konnej na swoich mundurach.

Zgadzam się absolutnie z Piotrem. Mam nadzieję, że zajmiemy się tym po wojażach. Gdy główna część dywizjonu wróci do kraju. Odznaka Atylerii Konnej na mojej piersi była by szczytem moich marzeń.
Wydaję mi się jednak, że problem tkwi jednak gdzie indziej. Lata komuny wyprały jednak niektórych oficerów (patrz teraz starszych) z czegoś co nazywa się „esprit de corps”. Młodym oficerom brakuje bardzo często wzorców, a kariera ich to po prostu naśladowanie starszych kolegów. Wojsko przeżywa cały czas restrukturyzację i profesjonalizację. Jest parę jednostek, które szczyci się tradycjami przedwojennych pułków ale często jest tak że tradycje sobie, a życie wojskowe sobie. Służba w jednostce liniowej to ciężki kawałek chleba szczególnie dla młodego oficera. Tu ukłon w waszą stronę byście im pomogli bo czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.

Zgadzam się z Piotrkiem tylko żeby to miało ręce i nogi... a niema, jedni tak drudzy tak trzeci siak.
Trudno jest przewalczyć tego typu myślenie w woju..
W naszym wojsku chyba więcej jest pozostałości po komunie niż prawdziwych Polskich obyczajów, mundurów itp.
Chociażby używanie zwrotu pagony (po polsku naramienniki), zmiana stopni w wojsku z polskich przedwojennych na proZSRRowskie(i takiie już zostały) czemu niema rotmistrza itp?? To wszystko powinno być w całości uregulowane łącznie z nazwami nawiązującymi do dawnego WP.
Pozdr

He He a co do profesjonalizacji To dlaczego żołnierz już nie może stać na warcie tylko wynajmuje się firmę ochroniarską??
Dla czego kapral musi się prosić szeregowcom żeby wstali na pobudkę??
To mi się wcale nie kojarzy z profesjonalizmem ale może się mylę. Nie mówiąc o kompaniach które nie potrafią maszerować, na świętach idzie boki zrywać.. A jak się za nimi idzie to trzeba patrzeć w niebo żeby niepop....ć kroku:D

Pozdr

Ci najlepsi pojechali do Afganu i dlatego pewnie tak się u nas dzieje:)

Panowie, a ja was prosiłem o pomoc! To Wy tworzycie armie. Armia ma kontrolę cywilną, to wy wybieracie polityków, którzy tym kierują o czym tu napisano. Mam 50 żołnierzy służę w linii i nie dostarczam żadnych informacji. Moi żołnierze mają warty i mam jedną z lepszych kompanii honorowych. Wstyd mi że na takim forum wyciąga się takie sprawy. Chciałem Panów zaangażować w pomoc tym co gdzieś tam chcą coś zrobić, a tu taka pomoc. Dzięki. Po prostu taki grajdołek jak to w Polsce bywa tam beton i tu beton.

Ułan z Pacanowa napisał(a):Dzięki Zdzichu. Dodam tylko, że w kolorze ciemnoniebieskim była wersja oficerska. Odznaki dla żołnierzy wykonane były z żelaza w naturalnym kolorze. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. Ewentualnie służymy namiarami na jubilera który wykonuje nam odznaki. Można sobie zamóić odznaki ze srebra lub tombaku.

Odznaka 8 PU wersja żołnierska.

Panowie, to jest wątek o odznakach. Ocena kondycji naszej armii jakoś tu nie pasuje.

Zgłosiłem administratorowi post do usunięcia.

Chyba do przeniesienia. Po co ta cenzura?