Forum Kawalerii RP

Słyszałem, że najlepsze kopie to te bodajże z lat 60 czy 70, które trafiają się na allegro, jednak na podstawie zdjęcia i to jeszcze amatorowi ciężko kupować. Wolałbym więc kogoś, kto robi takie odznaki obecnie. Odwiedziłem stronę pracowni Panasiuka, no ale tu też na zdjęciu wszystko ładne, w ręce nie miałem, jakiego wykonania oczekiwać nie wiem itd.

Chciałbym sobie uzbierać stopniowo wszystkie takie odznaki, tylko nie chciałbym kupić bubla, dlatego proszę o poradę.

Odznaki Panasiuka są bardzo przyzwoite. Ma w ofercie sporo przedwojennych pułków. Za najlepszego grawera w Polsce uchodzi Pan Jakubowski z Poznania. Ma swoją pracownię przy ul. Warszawskiej. Tyle, że nie robi wielu kopii, raczej bieżące zamówienia. Gdyby zamawiać odznakę stowarzyszenia, najlepiej u niego. Nie jest to mój pogląd, a uchodzącego za jednego z najlepszych znawców w dziedzinie falerystki w Polsce T. Jeziorowskiego.

Też mam taki pomysł, żeby uzbierać wszystkie odznaki pułków kawalerii Póki co mam kilka oryginałów odznaki artylerii konnej i niedawno zakupioną wersję szkolną SPRA z Włodzimierza Wołyńskiego.

Znane mi odznaki Panasiuka, są bardzo dobre,nawet staranniejsze niż orginał. Dziś są leprze maszyny. Oczywiście nie wszystkie "od ręki". Np 1 psk - 2 tygodnie oczekiwania. I nie są najtańsze.

elves napisał(a):Znane mi odznaki Panasiuka, są bardzo dobre,nawet staranniejsze niż orginał. Dziś są leprze maszyny. Oczywiście nie wszystkie "od ręki". Np 1 psk - 2 tygodnie oczekiwania. I nie są najtańsze.

Skoro maszyny są leprze to pewnie rzybciej i produkują! Rzkoda gadać!

Spojrzałem sobie na zdjęcia dwóch odznak :



Odznaka Panasiuka




Odznaka Jakubowskiego

Moim zdaniem lepiej wygląda ta druga, zapytałem o cenę w kole żołnierz 12 pułku bo tylko tam można ja kupić no i czekam.

Za odpowiedzi dziękuję, szkoda że wybór jest tylko z jednego wykonawcy.

http://allegro.pl/15-pulk-ulanow-odznak ... 31101.html

Żal podawać ... Sam bym kupił ale cena zabójcza..
A co do odznak to mam nadzieje że koledzy nabywają je dla celów kolekcjonerskich i trzymają na poduchach a nie noszą na mundurach bo i z jakiej racji??!...

Pozdro

Przynajmniej u nas tak jest. W Szwadronie Niepołomice nie nosimy odznak przedwojenngo 8 PU tylko odznakę wzorowaną na oryginale i w innym kolorze. Może Lukas zamieści zdjęcia, bo ja nie mam takich możliwości.

Nie trzeba zdjęcia. Jest na banerze naszej strony głównej www.ulani.pl

Trzeba przyznać, że odznaka SN jest zręcznym nawiązaniem do oryginału, wyraźnie się od niego odróżniając. Oryginał był w kolorze ciemnoniebieskim, SN nosi żółte, choć pewnie należałoby powiedzieć o starym złocie.

Piotr,
1 szwoleżerów nosi odznaki 1 szwoleżerów.

Ułan z Pacanowa napisał(a):Przynajmniej u nas tak jest. W Szwadronie Niepołomice nie nosimy odznak przedwojenngo 8 PU tylko odznakę wzorowaną na oryginale i w innym kolorze. Może Lukas zamieści zdjęcia, bo ja nie mam takich możliwości.

Jaruś: mówisz i masz.....



i miniaturka do klapy marynarki:


i oryginał ( I i II wersja)

Dzięki Zdzichu. Dodam tylko, że w kolorze ciemnoniebieskim była wersja oficerska. Odznaki dla żołnierzy wykonane były z żelaza w naturalnym kolorze. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. Ewentualnie służymy namiarami na jubilera który wykonuje nam odznaki. Można sobie zamóić odznaki ze srebra lub tombaku.

A oryginał w wersji oficerskiej jest do nabycia na giełdzie staroci o poznańskiej Starej Rzeźni za ok. 4 000 zł

Krzysiu wy w tej Wawie to już tak macie:P
Ja osobiście uważam że stopnie i odznaki wojskowe powinny być noszone przez wojsko( Dodam jeszcze że mam na myśli mundury współczesnego wojska a nie ułański czyli major WP i tak u nas jest szeregowcem i problemów nie ma wszyscy są równi tylko dowódca ma prawo nosić mundur oficerski ale bez dystynkcji).
Odznaki wojskowe mogą być noszone przez kogo innego niż wojsko jeśli stosowny regulamin wojskowy na to zezwala.
A my wojskiem nie jesteśmy;) A takich regulaminów i odznak jest niewiele.
Brawo Niepołomice;) My nosimy na klapie kieszeni munduru znaczek Towarzystwa Byłych Żołnierzy i Przyjaciół 15 Pu. Uł. Poz.
w kształcie biało szkarłatnego proporczyka.

Pozdr

To nie tyle regulaminy wojskowe decydują o tym, kto może nosić współczesne odznaki wojskowe, co przepisy prawa. Regulaminy mogą co najwyżej je doprecyzowywać.

A jeśli chodzi o noszenie odznak przedwojennych pułków... Są tacy, którzy mają prawo ich noszenia, nadane przez przedwojennych kawalerzystów, skupionych w kołach pułkowych. Posiadają nie tylko odznaki, ale to, co najważniejsze - legitymacje potwierdzającą prawo do nałożenia danej odznaki. Są też wreszcie organizacje, którym koła pułkowe przyznały prawo do nadawania odznak swoim członkom. No i są też tacy, którzy noszą, bo tak im się podoba...

Nie tak dawno temu stanąłem w obliczu propozycji nadania mi prawa do noszenia odznaki artylerii konnej. Ponieważ propozycja dotyczyła personalnie mnie, podziękowałem. Nie byłoby w porządku nosić odznakę artylerii konnej jako jedyny w Stowarzyszeniu, w sytuacji, gdy pracuje w nim więcej osób.

Pamiętam, że rozmawialiśmy kiedyś na te tematy z Miszką, Tomkiem Dudkiem i Jackiem Skoczylasem. Opowiadałem wtedy, jak w zeszłym roku, żegnając się z Panem Majorem Makowieckim usłyszałem od niego : "Bardzo miło było mi cię poznać. Kiedy tak na ciebie patrzę, to z wyglądu, zachowania i manier, prawdziwy z ciebie oficer kawalerii". Inna sprawa, że do oficerskich szlifów nie aspiruję, ale nie to jest akurat najważniejsze. Miszka spuentował to krótko, ale moim zdaniem, niezwykle trafnie: "No to masz swoją odznakę".