Strona 1 z 10

Mundur balowy

PostNapisane: 19 sie 2009, o 21:54
przez Widdowmaker
Panowie, potrzebuję skompletować do lutego mundur balowy oficera 3 pułku szwoleżerów.
Jak rozumiem potrzebowałbym
- sztyblety - mam, niestety bez okucia
- szasery - to będę musiał zamówić. Lampasy na spodniach (dwa szerokości 4 cm przedzielone wypustką Czy ktoś ma WT? Możecie pomóc?
- Kurtka - jak rozumiem to kurtka wz.36?
- Pas do munduru balowego - on był biały?
- Klamra do pasa okrągła - replika (jaki kolor poprawny?)
- Patki 3 pułku szwol. - Allegro
- Czapka szwoleżerska okrągła z orłem
- Odznaka pułku - mam
- Płaszcz

Jak to jest panowie z koszulą, co jeszcze brakuje?
Poszukuję też dobrego producenta mudnurów w okolicach Poznania. Czy ktoś potrafi pomóc?

PostNapisane: 19 sie 2009, o 22:18
przez Lookas
Hero Collection.
Po okresie nizszego poziomu zdają sie podciagać i mocno poprawiać loty. Tyle, ze terminy dłuuugie. No ale jak sie ich pilnuje to nie ma tragedii:)

PostNapisane: 19 sie 2009, o 22:41
przez jarema
Brakuje jedwabnych rapci do szabli i samej szabli ;).
koszula biała z żabotem.
pas salonowy był z materiału koloru oliwkowego (?) - zawsze mam problem z paletą barw :neutral:, a klamra mosiężna z wyobrażeniem głowy w antycznym hełmie. Hero ma narazie tylko pasy bez klamer, niestety...

[ Dodano: Sro Sie 19, 2009 10:43 pm ]
Co do szaserów - szyjemy w Bydgoszczy. Mamy krawcową, która nam szyje na zamówienie. Całkiem porządna robota. Uszycie oficerskich to koszt 140 zł, bez ceny materiału (ambasador na spodnie i czesanka na lampasy). Ale ten akurat łatwo u nas dostać ;)

PostNapisane: 19 sie 2009, o 22:53
przez Widdowmaker
Szabli? Do munduru balowego? Nie spotkałem się z szablą przy balowym - bo jak tu tańczyć :)) Odłożyć, czy oddać do szatni też nie wypadało :)

Klamrę z motywem greckim mam.

Koszula biała z żabotem - także trzeba zamawiać np. w Hero, czy jest do dostania w zwykłych sklepach?

PostNapisane: 19 sie 2009, o 22:55
przez Ułan świętokrzyski
Koler pasu możesz zobaczyć u naszych oficerów na stronie www.ulani.pl. Mam oryginalną klamrę. Nasi Koledzy zrobili sobie z niej srebrne repliki u złotnika w Krakowie. Wyszły super. Mogę zapytać o namiary na mistrza!

PostNapisane: 19 sie 2009, o 22:58
przez Widdowmaker

Re: Mundur balowy

PostNapisane: 19 sie 2009, o 23:35
przez elmijakke
Widdowmaker napisał(a):Panowie, potrzebuję skompletować do lutego mundur balowy oficera 3 pułku szwoleżerów.
Jak rozumiem potrzebowałbym
- sztyblety - mam, niestety bez okucia
- szasery - to będę musiał zamówić. Lampasy na spodniach (dwa szerokości 4 cm przedzielone wypustką Czy ktoś ma WT? Możecie pomóc?
- Kurtka - jak rozumiem to kurtka wz.36?
- Pas do munduru balowego - on był biały?
- Klamra do pasa okrągła - replika (jaki kolor poprawny?)
- Patki 3 pułku szwol. - Allegro
- Czapka szwoleżerska okrągła z orłem
- Odznaka pułku - mam
- Płaszcz

Jak to jest panowie z koszulą, co jeszcze brakuje?


Poszukuję też dobrego producenta mudnurów w okolicach Poznania. Czy ktoś potrafi pomóc?


Brakuje moim zdaniem rozmowy z ludźmi z 3 pułku, ale skoro ma to być bal sylwestrowy, to lepiej Zorro wybrać..... :roll:

PostNapisane: 19 sie 2009, o 23:41
przez Widdowmaker
Oczywiście konsultować będę, bo mam z Piotrem z 3 pułku kontakt, ale o pozwolenie występować nie mam zamiaru. Brat mojej babci był zawodowym w tej jednostce i w niej poległ. Mój ojciec otrzymał po nim imię. W tym roku się odnalazł jego grób, a impreza to nie Sylwester, a bal w lutym. Pozwolenie na włożenie takiego munduru mam zarówno od babci, jak i z racji rodzinnej tradycji...

Niestety z zorro nie skorzystam, ale dziękuję za cenną uwagę.

PostNapisane: 20 sie 2009, o 00:56
przez jarema
Właśnie szablę i właśnie w szatni - tak jak czapki. Co do koszuli - jeżeli można kupić koszulę ze stójką w zwykłym sklepie, nie musi to być Hero. Ale się w sklepach z takimi nie spotkałem (w sumie to nie szukałem ich zbyt zagorzale...).
A. I powinny być wyprawiane na biało (lub kremowo) skórkowe rękawiczki. Z tego co widzę, obecnie są preferowane białe z takiego sztucznego połyskliwego materiału, którego nazwy nie znam, ale który mnie uczula :neutral:

PostNapisane: 20 sie 2009, o 01:29
przez Widdowmaker
Dziękuję Jarema za pomoc.
To o czapkach wiedziałem z kodeksu oficerskiego. Jednak muszę go dziś znaleźć i doczytać o szabli. Skontaktuję się z Hero i zobaczymy jak to dalej.

PostNapisane: 20 sie 2009, o 09:44
przez Lucas
Widdowmaker napisał(a):Oczywiście konsultować będę, bo mam z Piotrem z 3 pułku kontakt, ale o pozwolenie występować nie mam zamiaru. Brat mojej babci był zawodowym w tej jednostce i w niej poległ. Mój ojciec otrzymał po nim imię. W tym roku się odnalazł jego grób, a impreza to nie Sylwester, a bal w lutym. Pozwolenie na włożenie takiego munduru mam zarówno od babci, jak i z racji rodzinnej tradycji...

Niestety z zorro nie skorzystam, ale dziękuję za cenną uwagę.


Powiem tak. Pozwolenie od babci (z calym szacunkiem dla seniorki) jak i z racji rodzinnych tradycji to za mało aby wystepować w mundurze z barwami konkretnego Pułku Kawalerii. Nie wchodząc w szczegóły to nie jest jednak strój zorro. Mundur i barwa podlega ochronie prawnej. Ja noszę barwy 8 PU poprzez nadanie ich uchwałą Stowarzyszenia Koło Pułkowe 8 PU w Krakowie. Nie wchodząc w szczegóły odniosę się tylko do kwestii "patek". Kawaleria miała szereg odrębności w stosunku do innych rodzajów sił zbrojnych i tym wypada się szczycić. Nie było patek w kawalerii. Wszelkie hafty i wyszycia proporczyków były dokonywane bezpośrednio na kołnierzu kurtki mundurowej. Tak było wyłącznie w Kawalerii. Pomijam juz kwestię, że Kolega chce wystapić w mundurze do wystapień wieczorowych przeznaczonego dla oficerów. Trzeba się zastanowić poważnie nad prawem do tego. Jest wiele innych strojów do wystapień karnawałowych - mundur polskiego kawalerzysty i oficera wymaga szczególnej ochrony i szacunku. Pomijając inne powody choćby z uwagi na pamięć i szacunek Kolegi do dziadka, który w nim służył a wielu w nim ginęło. jest mnóstwo czasu aby poddać się rygorowi współczesnych organizacji kawaleryjskich i dostapić zaszczytu noszenia barw legalnie i w zgodzie z własnym sumieniem. Może Kolega wystapić jako "przebieraniec lub jako ułan Kawalerii Ochotniczej w barwach 3 PSz - mając tak piękne tradycje rodzinne ja wybrałbym to drugie.

PostNapisane: 20 sie 2009, o 10:35
przez elmijakke
Lucas napisał(a):
Widdowmaker napisał(a):Oczywiście konsultować będę, bo mam z Piotrem z 3 pułku kontakt, ale o pozwolenie występować nie mam zamiaru. Brat mojej babci był zawodowym w tej jednostce i w niej poległ. Mój ojciec otrzymał po nim imię. W tym roku się odnalazł jego grób, a impreza to nie Sylwester, a bal w lutym. Pozwolenie na włożenie takiego munduru mam zarówno od babci, jak i z racji rodzinnej tradycji...

Niestety z zorro nie skorzystam, ale dziękuję za cenną uwagę.


Powiem tak. Pozwolenie od babci (z calym szacunkiem dla seniorki) jak i z racji rodzinnych tradycji to za mało aby wystepować w mundurze z barwami konkretnego Pułku Kawalerii. Nie wchodząc w szczegóły to nie jest jednak strój zorro. Mundur i barwa podlega ochronie prawnej. Ja noszę barwy 8 PU poprzez nadanie ich uchwałą Stowarzyszenia Koło Pułkowe 8 PU w Krakowie. Nie wchodząc w szczegóły odniosę się tylko do kwestii "patek". Kawaleria miała szereg odrębności w stosunku do innych rodzajów sił zbrojnych i tym wypada się szczycić. Nie było patek w kawalerii. Wszelkie hafty i wyszycia proporczyków były dokonywane bezpośrednio na kołnierzu kurtki mundurowej. Tak było wyłącznie w Kawalerii. Pomijam juz kwestię, że Kolega chce wystapić w mundurze do wystapień wieczorowych przeznaczonego dla oficerów. Trzeba się zastanowić poważnie nad prawem do tego. Jest wiele innych strojów do wystapień karnawałowych - mundur polskiego kawalerzysty i oficera wymaga szczególnej ochrony i szacunku. Pomijając inne powody choćby z uwagi na pamięć i szacunek Kolegi do dziadka, który w nim służył a wielu w nim ginęło. jest mnóstwo czasu aby poddać się rygorowi współczesnych organizacji kawaleryjskich i dostapić zaszczytu noszenia barw legalnie i w zgodzie z własnym sumieniem. Może Kolega wystapić jako "przebieraniec lub jako ułan Kawalerii Ochotniczej w barwach 3 PSz - mając tak piękne tradycje rodzinne ja wybrałbym to drugie.


Dziękuję, właśnie o to mi chodziło, ale nie mam tak lekkiego pióra (a raczej klawiatury) jak Lucas.
Widdow, z całym szacunkiem dla Twojej pracy historyczno-filmowej (naprawdę chylę czoła) tutaj się z Tobą absolutnie zgodzić się nie mogę - nie masz żadnego prawa do noszenia tego munduru (tym bardziej oficerskiego), dlatego Twój występ na balu karnawałowym traktuję w kategoriach wyboru pomiędzy piratem, ułanem i zorro. Kwestia noszenia tej odznaki to nie jest sprawa pozwolenia od babci tylko dużo głębszą historią. Porozmawiaj z Piotrem Szakaczem - może Ci wytłumaczy jak on to widzi (a jego poglądy są dosyć spójne i rozsądne - zauważ, że w 3 pszw nie noszą odznak pułkowych tylko swoje). Mam nadzieję, że chociaż konno umiesz jeździć...
PS. Idę do dziadka - może mi wypisze pozwolenie na noszenie oryginalnego mausera! :roll:

PostNapisane: 20 sie 2009, o 10:42
przez Ułan świętokrzyski
Podpisuję się pod wypowiedzią Lukasa. A klamra według mnie jest repliką i to kiepską.

PostNapisane: 20 sie 2009, o 11:16
przez Widdowmaker
Dziękuję za pomoc, tym, którzy mi jej udzielili.

elmijakke - sarkazm nie jest cechą ludzi mądrych. W odpowiedzi na tekst o jeździe konno - potrafię, ale parafrazując - mam nadzieje, że wypowiadając się o prawie jesteś chociaż prawnikiem. Bo oczywiście uznajecie, że GRH nie popełniają wykroczenia pokazując się w mundurach. Otrzymanie prawa do noszenia munduru od bylych zołnierzy nie ma prawnej podstawy, a jedynie moralną, o wymiarze identycznym z moją sytuacją. Proponuję poczytać Kodeks Wykroczeń, bo każdy z Was naraża się na karę za noszenie munduru bez uprawnień w miejscu publicznym - stary PRLowski przepis do ścigania opozycji. Proszę więc nie wspominajcie o prawnej ochronie.

Munduru nie mam zamiaru zbeszcześcić. Oczywiście wszyscy zakładają, że to karnawałowa impreza, na której wszyscy się spiją, a ja chcę sikać w uliczce nawalony w sztok. W kontekście tego co robię na codzień, to dziękuję za zaufanie.

W zgodzie z własnym sumieniem pozostaję, mimo wszystko.

PostNapisane: 20 sie 2009, o 11:39
przez Ułan świętokrzyski
Bez urazy Kolego! Wszyscy którzy się tutaj wypowiedzieli odnośnie złożenia prze Ciebie munduru 3 PSzw życzą Ci jak najlepiej ze względu na Twoje dokonania w zakresie poszukiwań archiwalnych filmotek. Dlatego się wypowiedzieli. Są to odczucia ośób , które siedzą w tej powojennej KO już po kilka ładnych lat. Ty oczywiście działaj zgodnie z własnym sumieniem.