Mundur balowy

przez **elmijakke** » 6 paź 2010, o 12:28

Piotrek napisał(a):Oryginały, które miałem na wzór, wyglądały tak samo, z tą różnicą, że gwoździe do wbijania w obcas były delikatniejsze. Miały też małe otworki na końcach kabłąków do wbicia małych gwoździków, by mocowanie było trzypunktowe.

A ile ta przyjemność?

przez **Piotrek** » 6 paź 2010, o 13:10

Jeszcze nie wiem. Dowiem się zapewne, kiedy będą gotowe.

przez **myta2** » 6 paź 2010, o 18:02

Piotrek napisał(a):Inna sprawa, że poziom wymagań podczas egzaminów na brązową odznakę jest różny. W jednych miejscach się wymaga, w innych mniej lub prawie wcale. Był kiedyś chyba jakiś wątek na ten temat na GL. Mnie póki co PZJ nic złego nie zrobił, więc do systemu odznak nie mam żadnego "ale". Do samego systemu stopni FKO co do zasady też nic nie mam, jeśli jakaś organizacja ma ochotę sobie ustanowić jakieś wewnętrzne zasady, to jej prawo. Krytycznie oceniam natomiast odzwierciedlenie wiedzy i umiejętności u co niektórych oficerów, noszących gwiazdki w kolorze starego złota, tudzież mosiądzu (nie pamiętam jaki to kolor ostatecznie). Jak patrzę bowiem na wymagania dla poszczególnych stopni FKO i spojrzę na co niektórych, którzy je noszą, to zastanawiam się - jak oni ten egzamin zdali... No, ale znowu od tematu głównego odbiegamy... Wracajmy do munduru wieczorowego...

A właśnie... Zamówiłem okucia obcasów do sztybletów. Będą wykonane ze stali nierdzewnej. Mogły być z alpaki, ale mam doświadczenia z pękającymi ostrogami wykonanymi z alpaki, zamówiłem więc z mocniejszego materiału. Nie wiem, kiedy będą gotowe, jako że jak i pozostałe rzeczy (okucia do pasa wz. 36 i torby polowej) producent wykonuje mi w chwilach wolnych od stałych zamówień, ale jeśli ktoś będzie chętny, służę pomocą.

bardzo chętny:)

przez **Ułan świętokrzyski** » 6 paź 2010, o 20:44

Drugi raz opisałem się obszernie i tekst gdzieś mi wcięło. Dzisiaj już nie chce mi się klepać w klawiaturę. Ale niech każdy robi swoje zgodnie z własnym sumieniem. Takie teraz czasy, że każdy może włożyć na siebie taki mundur historyczny jaki mu się podoba i nikt ma za to nic nie zrobi. Żandarmeria go nie rozbierze na ulicy. MON ma ważniejsze sprawy. Więc róbmy swoje na ile kto może. Sama dyskusja nic nie zmieni. Ale pogadać zawsze można.

przez **Piotrek** » 7 paź 2010, o 12:46

Ja zawsze w trakcie pisania dłuższych postów robię CTRL+A a później CTRL+C, bo nie raz już mi tekst wcięło.

przez **Ułan świętokrzyski** » 7 paź 2010, o 16:39

Dzięki, skorzystam na pewno.

przez **MunDur** » 2 lis 2010, o 15:03

Szanowny Ułanie z Pacanowa,
jak już nadmieniałem w innym wątku, Firma MunDur poza umundurowaniem współczesnym trudni się również w wyrobach rekonstrukcji historycznej dlatego, w razie potrzeby prosze o kontakt.

viewtopic.php?f=1&t=14&start=255

przez **Ułan świętokrzyski** » 2 lis 2010, o 21:32

Dziękuję uprzejmie. Będę pamiętał.

przez **Piotrek** » 2 lis 2010, o 23:44

A istnieje jakąś strona internetowa, gdzie można owe mundury zobaczyć?

przez **MunDur** » 15 lis 2010, o 14:27

Ponieważ aktualnie pracujemy nad wiarygodnym przedstawieniem naszej oferty na stronie www, proszę uzbroić się jeszcze w trochę cierpliwości

Pozdrawiam,
Krawiectwo Cywilno/Wojskowe
MunDur
Poznań

przez **Piotrek** » 15 lis 2010, o 14:31

Czekamy w takim razie

przez **Prawie jak ułan** » 15 lis 2010, o 23:42

Piotrek napisał(a):Oryginały, które miałem na wzór, wyglądały tak samo, z tą różnicą, że gwoździe do wbijania w obcas były delikatniejsze. Miały też małe otworki na końcach kabłąków do wbicia małych gwoździków, by mocowanie było trzypunktowe.

Piotrze to Twoje dzieło?

http://allegro.pl/okucia-obcasow-mundur ... 18697.html

przez **Piotrek** » 15 lis 2010, o 23:45

Moje

Właśnie miałem wrzucić info

Okucia wykonane są ze stali nierdzewnej. Dzięki temu można je śmiało wyginać przy dopasowywaniu do obcasa, nie pękną ani wtedy, ani przy trzaskaniu obcasami przy powitaniu.