Strona 1 z 4

Drelich, drelich, drelich...

PostNapisane: 30 kwi 2009, o 21:33
przez elmijakke
Chłopaki, potrzebuję drelich na mundur polowy. Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie!?! Pomożecie? :grin:

PostNapisane: 30 kwi 2009, o 23:46
przez jarema
Leszek Ludwikowski z 13 P. Uł. Wil. stacjonują w Kielcach.
Leszek szyje polówki. daję tel. firmowy: (041) 3359070, firma "Dżumla". W razie co służę tel. komórkowym na prv

PostNapisane: 17 cze 2009, o 22:50
przez Lookas
jak najbardziej w temacie....się pochwalę:)

Materiał - zrekonstruowany drelich lniany
wykonanie - nasza nieoceniona krawcowa na podstawie WT kurtki letniej.

wrazenia - kurtka wygodna jak sweterek!! Co prawda gniecie sie jak diabli, ale... potem w tajemniczy sposób zagniecenia znikają:) Kiedy jest sucha ma fajny khaki-zielony kolor. Lekko wilgotna w odcieniu jest bardziej "musztardowa". Jak do tej pory wrazenia z uzytkowania (dwie inscenizacje - trzy bite dni na grzbiecie zarówno w deszczu jak i w upale) REWELACYJNE:)

Szczerze polecam ten materiał, chyba jeszcze można coś zdobyc.

Obrazek

PostNapisane: 17 cze 2009, o 23:19
przez myta2
Te Lookie obiecujesz obiecujesz i nic... miałeś dla mnie załatwić i...????

PostNapisane: 18 cze 2009, o 00:11
przez Lookas
Z szyciem nie ma problemu. Z materiałem raczej tak, bo sie nie deklarowałes do zakupu, kiedy zamawialismy dla nas. Złap Piotra, on ma namiar na człowieka, który organizował sprzedaż, możliwe, ze coś jeszcze znajdzie. Do tego potrzeba jeszcze guzików. Haki sa juz gotowe, tylko nie mam jak ich odebrac:(

PostNapisane: 18 cze 2009, o 00:38
przez elmijakke
ja też się pisze w razie czego....

PostNapisane: 18 cze 2009, o 00:51
przez Piotrek
Z materiałem jest ten problem, że był robiony na zamówienie w zakładach lniarskich w Żyrardowie. Odtworzono go na podstawie próbki materiału z przedwojennej kurtki i warunków technicznych materiału, zamawiano na ten cel specjalnie produkowaną przędzę. To wszystko sprawia, że minimalna ilość materiału jaką trzeba zamówić to 300 m bieżących. No i trzeba uzbierać zamówienia na te 300 m. My braliśmy 15 m i starczyło to na 10 kurtek. Nie wiem, czy tworzona jest nowa lista na zamówienia, trzeba by zapytać. Jakby co, mam stosowne namiary.
A kurtka Łukasza prezentuje się na prawdę rewelacyjnie. Nie spodziewałem się tak dobrego efektu. No i nasza krawcowa szyje na prawdę z oddaniem. Siedzi nad zdjęciami i WT, analizuje i efekty są bardzo fajne. Jakby kto potrzebował koszulę, to też fajne szyje.

PostNapisane: 18 cze 2009, o 09:17
przez Łuki
Tworzona jest nowa lista zamówień. Osoba odpowiedzialna za to to KBP z forum Odkrywcy. Stosowny wątek jest tutaj:
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=587894#800415

PostNapisane: 18 cze 2009, o 10:03
przez Lookas
dodajmy, ze zamówiliśmy 15 metrów biezących! na jedna kurtkę dla statystycznego rekonstruktora potrzeba około 2,2mb. Dla wielkogabarytowego w okolicach 2.5mb:)
W naszym wypadku jest o tyle dobrze, ze obszywamy sie hurtowo, i mozna bardziej ekonomicznie kroić.
Wadą materiału jest to, ze lubi sie zbiec w praniu. Próbka 20x10 cm skurczyła się dość mocno ( około 2cm na długości) w temp 40 st. i tylko cześciowo oddała wymiar po rozprasowaniu. Podejrzewam jednak, ze w przypadku całej kurtki te "skurcze" nie będą az tak dotkliwe:) Uszyta jest z zapasem ( na wszelki wypadek). Po zamoknięciu i wysuszeniu nie odczułem żadnej róznicy w rozmiarze:)

PostNapisane: 18 cze 2009, o 18:28
przez myta2
Piotr, o koszuli to już nie powiem bo chyba Lookiemu z 3 razy moje rozmiary wysyłałem, nadal nic...:( Jak co to pewnie będziemy się w piątek na cmentarzu widzieć to pogadamy.:(

PostNapisane: 18 cze 2009, o 23:59
przez Piotrek
Niestety, nie będzie mnie na pogrzebie. Mam jutro wyjazd służbowy do Piotrkowa i nijak nie zdążę. Będzie delegacja GRH 7 D.A.K. z proporcem. A co do koszul... Wymiary to jedno. Trzeba jeszcze kupić materiał - póki co każdy we własnym zakresie to robił. Ja kupiłem len i bardzo fajnie wygląda, pokażę Ci przy okazji. Może być też cienkie płótno. No i guziki. Zamawialiśmy każdy określoną ilość, ale to nie problem, podam Ci źródło. Na tapecie mam też koszulę oficerską, do munduru wyjściowego i pewnie ze dwie taki sobie sprawę, a lniane z sukna i drelichu na reko.

PostNapisane: 19 cze 2009, o 08:55
przez Lookas
ano własnie.
Nie bój się, nie zapomniałem o Tobie. Tylko materiały wciaz jest nie taki jak trzeba;/ Piotr kupił len, ale jest troche drogi:( Ja mam bawełnę ale za grubą:( Póki co testujemy to i nie ma sensu zawiać i krawcowej głowe zwracać. Ale poniewaz na Strefę Militarną bedziemy potrzebowac koszul. to chyba juz na dniach będziemy zamawiać. Więc cierpliwości. Wszystko jest...tylko czasu brakuje:(

PostNapisane: 19 cze 2009, o 12:49
przez myta2
spoko, niezaleznie od wszystkiego zamówiłem wraz z dwoma żabotami w hero., ale to i tak tylko jedna więc jeszcze się przydadzą ze dwie.

Re: Drelich, drelich, drelich...

PostNapisane: 30 mar 2010, o 22:52
przez miszka7-1
Pamiętajcie, że drelich lniany używany był tylko do mundurów letnich wz.36. Wczesniejsze wszystkie typy kurtek letnich to drelich bawełniany.

Re: Drelich, drelich, drelich...

PostNapisane: 6 lip 2012, o 10:07
przez Bohun
Czołem :D chciałbym zapytać o używanie drelichu lnianego w umundurowaniu wz 36.. czy oprócz kurtki robione z niego także spodnie bryczesy?? co nosili ułani podczas "brudnej roboty" przy koniach? właśnie takie spodnie czy raczej stare sorty z magazynów :wink: