Forum Kawalerii RP

Witam!
Co ty tu długo mówić...z nieba mi Pan spada Jak będę planował wpaść to dam znać A i może szablę pod koniec miesiąca zamówię.... Moja kolekcja jest raczej skromna więc w dużej mierze opieram sie na literaturze zdjęciach i opiniach
Pozdrawiam
B.K

Jeszcze chwila, a stwierdzisz, że lepiej było iść do jakiegoś koszernego oddziału, co robi coś ponad defilowanie po mieście...

Witam!
Raczej nie
Pozdrawiam !
Bartosz Kosiak.

PS
O szczegóły lubię dbac a szczególnie o mundur więc dużo pytam ponieważ chciałem zamówić umundurowanie i oporządzenie raczej z górnej półki.

Koledzy! Mam pytanie nietypowe, może drażliwe, ale zapewniam, chodzi mi tylko o potwierdzenie prawdy historycznej. Czy słyszeliście o przypadku, aby przed wojną indywidualnie nowe uszyte mundury zawodowych wojskowych były święcone w kościele? Ja osobiście nie słyszałem. Pragnę to wyjaśnić pewnemu tworzącemu się właśnie oddziałowi kawaleryjskiemu w mojej okolicy. Będę wdzięczny za informację.

Nigdy nie słyszałem o takiej rzeczy. Ale jak koniecznie chcą, to niech idą na mszę, wejdą w zwartym szyku do kościoła z proporcem i poproszą o poświęcenie.

powiedziałbym wolny kraj...

Nie widziałem proponuję przeglądnąć zdjęcia z Narodowego Archiwum Cyfrowego - wszystkie uroczystości z nadania sztandarów = poświęcenia sztandarów są na wolnym powietrzu. Co najwyżej przy ołtarzu polowym.


Przykładowe zdjęcie z wręczenie sztandarów pułkom artylerii stacjonującym na terenie VII Okręgu Korpusu w Poznaniu. Biskup polowy Józef Gawlina święci sztandary.

1. Jak widać nie byle kto święcił sztandary;
2. Odbywało się to na uroczystej zbiórce przy zaproszonych gościach w czasie nadania sztandaru Pułkowi;
1+2 = daje poważną imprezę

Dzięki, potwierdza to moje wiadomości. Jasne jak chcą to niech idą w szyku zwartym i dadzą się pokropić. Wolny kraj! Ale takiej inwencji to nawet w okresie międzywojennym nie było.

Znam tylko poświęcenie broni wykonywane w ramach oficjalnego przekazania broni kupionej z Funduszu Obrony Narodowej.
Dla przykładu

Biskum Gawlin święci 100 ambulasów:
http://www.youtube.com/watch?v=-eGcT5vZsus&feature=plcp

A tu święcenie działek p-panc w 49 pp
http://www.youtube.com/watch?v=TY9RHajGAx0&feature=plcp

Ale do cholery, nie przesadzajmy ze święceniem gaci. Nie ma naprawdę w tej kawalerii pomysłów na projekty, jak święcenie mundurów i kalesonów?

Witam ! Czy wiedzą Panowie czy mundur podchorążego uczącego się w CWKaw w Grudziądzu wyglądał jak mudur żołnierski czy oficerski ? Ciekaw jestem czy np. podchorąży nosił szelki czy koalicyjkę, no i daszek rogatywki czy był okuty ? Z góry dziękuje za odpowiedzi

Wszystko zależy... W jakich latach miałby tam pobierać nauki, na którym roku był, czy mówimy o mundurze służbowym czy pozasłużbowym? No i która szkoła - Podchorążych Kawalerii (różnie nazywała się w różnych latach) czy Podchorążych Rezerwy Kawalerii? Trzeba najpierw osadzić daną postać w konkretnej sytuacji i kontekście, dopiero wtedy można odpowiedzieć precyzyjnie. W innym przypadku, trzeba przeczytać książkę Pan Lesław Kukawski wraz z Juliuszem Tymem popełnił "Kawaleryjską Alma Mater", tak znajdziesz informacje, jak to wyglądało na przestrzeni lat.

Najbardziej jestem zainteresowany mundurem służbowym podchorążego pierwszego lub drugiego roku Szkoły Podchorążych Kawalerii, w '39 roku

W pole, taki sam zestaw, jak szeregowiec - mundur sukienny, buty juchtowe, karabinek, szelki, ładownice, łopatka, bagnet, szable, maska. Poza służbą na początku mundur sukienny, później dopuszczalny prywatny. Tak samo z butami, Daszek rogatywki okuty w SPK i nieokuty w SPRK, chociaż Ci ostatni też dla fasonu okuwali czasem, choć było to zabronione. W mundurze pozasłużbowym obowiązkowy mega fason - mundur idealnie dopasowany, doskonale skrojony, żadnych fałdek, zmarszczek, kurtka zdecydowanie krótsza, niż regulaminowa. Buty z wysoką szklanką i długim czubkiem, mogą być z niską cholewą. Pas w wersji dla szeregowych z doszytymi dolnymi strzemionkami do szabli, nieregulaminowo oficerski wz. 36, bez koalicyjki. Wszystko musi wyglądać bardzo szykownie, bo w CWK prześcigali się, kto będzie wyglądał szykowniej i bardziej fasoniarsko.

Mundur musi być odpowiednio obszyty w oznaki stopni i szkół. Podchorążowie rezerwy srebrna, oksydowana na stare srebro taśma z karmazynowym obramowaniem do oznak stopni. Wszyscy naramienniki obszyte biało czerwonym "makaronem" (sznur z bawełny merceryzowanej) Na rękawach brak galonów (podchorążym rezerwy zostawało się po ukończeniu szkoły, w jej trakcie było się ułanem z cenzusem, itd. w miarę awansów). Podchorążowie zawodowi - srebrna taśma bez obramowania karmazynowego. Na rękawach obszycia ze srebrnego galonu 8 mm naszywanego "w kąt" - wokół mankietu i prostopadle do jego zakończenia. Za każdy rok nauki jeden galon. Na kołnierzach kurtek, na proporczykach oznaki szkolne odpowiednio SPK i SPRK. Barwy ogólnokawaleryjskie - amarantowo - granatowe, otoki amarantowe.

Dzięki, bardzo mi się informacja przyda

"Makaron" dla zawodowych był srebrny, skręcony podwójnie. Oznaki stopni na otoku czapki na podkładzie w barwie otoku (amarantowym), a nie, jak w przypadku podchorążych rezerwy karmazynowym.