Hm, może nie jestem dobrym doradcą, bo samemu ten problem z wyborem rozwiązałem w ten sposób, że ostatecznie uszyłem sobie mundur samemu, a to przecież nie dla każdego rada.
Ale warto zwrócić uwagę na to, co będzie się kryło pod pojęciem "jakości" w obu przypadkach. Bo na tę "jakość" składa się wiele elementów. Dwa odrębne zasadnicze to wierność kroju i wierność materiału. I dlatego ciężko podciągnąć Lanciera i MH pod jeden strychulec w porównaniach. Bo o ile np. w kroju w większości przypadków Lancier jest doskonały, o tyle niekiedy wiele do życzenia pozostawia materiał. Z MH na odwrót - krój często (jak choćby w przypadku rogatywek) traktowany jest dość umownie, za to użyty materiał jest całkiem niezły.
I dlatego z tym porównaniem kłopot. Inna sprawa z ceną - podejrzewam, że mundury Lanciera, ze względu na pieczołowitość w wykonaniu, byłyby grubo droższe, gdyby autor nie ekonomizował kosztu całości na materiale. MH to chyba zasadniczo konfekcja mundurowa, więc czasochłonność przy jednej sztuce dużo mniejsza. Nie wiem, na ile MH stosuje indywidualne przymiarki, ale możliwe, że po prostu przy tak dużych obrotach mogą sobie pozwolić na jednakowe cenowe podejscie do munduru konfekcyjnego i szytego na miarę.
Prawdę mówiąc, odnoszę wrażenie, że naprawdę solidnie wykonany mundur mało kogo byłoby stać, dlatego wybór między istniejącymi opcjami, to zawsze jakieś półśrodki.
Jeśli natomiast musiałbym wybierać, a główną wytyczną byłby efekt, a nie ekonomiczność, (i miałbym czas) to kupiłbym porządne sukno, np. ambasador i zamówił u Lanciera uszycie.