Strona 3 z 4

PostNapisane: 13 sty 2008, o 00:53
przez Ułan świętokrzyski
Serce rośnie! A dzieje się tak dlatego, że ten którego imię nosi to Forum, bardzo chciał stworzeniea tego Forum, aby wszyscy mogli się kontaktować i pomagać sobie ku chwale Kawalerii!

PostNapisane: 15 sty 2008, o 01:18
przez melescul
Witam ponownie, cieszę się, że mogłem się przydać.

Tak, to ten produkt z linku Mazovii, zgadza się numer katalogowy produktu 1419/107

Na kurtki i czapki zbyt gruby, ale na płaszcz znakomite.

Tak wygląda piechocińska kiecka wz.19 z tego sukna:

Obrazek
Obrazek

Zdjęcie oszukuje co koloru, w naturze jest zieleńszy

Pozdrawiam

PostNapisane: 15 sty 2008, o 09:32
przez Lookas
Jeśli dobrze zrozumiałem, zajmujesz się szyciem bliskich naszemu sercu ubiorów. Czy mozesz napisac coś wiecej?? Asortyment, specjalizacja, CENY :twisted: , warunki zamówienia itd. Zapotrzebowanie rośnie a te kilka pracownie krawiecki czasem zwyczajnie nie wyrabia z terminami:)

Pozdrowienia

PostNapisane: 15 sty 2008, o 18:57
przez myta2
W mundurach Historycznych niema problemu z terminami. W ciągu tygodnia do dwóch szyją (z przymiarką w między czasie)

PostNapisane: 15 sty 2008, o 22:20
przez Ułan świętokrzyski
Widziałem u Marka Sobuckiego taki historyczny! Rękaw tak uszyli że szabli nie mozna podnieść do góry! Ale właściwie to po co podnosić?

PostNapisane: 15 sty 2008, o 22:33
przez elmijakke
No właśnie po co podnosić...

PostNapisane: 16 sty 2008, o 01:34
przez myta2
właśnie przecie Panie to ma wyglądać,.... oczywiście żart, chłop chyba nie był na przymiarce. Ja odszyłem na miarę Panie krawcowe osobiście ze mnie zdejmowały, jedna przymiarka i jest naprawdę ok, ruszać się mogę. :mrgreen:

PostNapisane: 16 lut 2008, o 18:32
przez Remiel
Otrzymałem to sukno z Mazovii i jestem naprawdę zadowolony. Niedługo idę do krawca wraz z pobraną z tego forum instrukcją dotyczącą szycia i z niecierpliwością będę czekał na efekt końcowy.
Dziękuję wszystkim za informacje!
Pozdrawiam

PostNapisane: 17 lut 2008, o 00:15
przez Ułan świętokrzyski
No i prosimy o fotki na tym Forum! Chcemy z Toba razem sie cieszyć! I cieszyć się tym, że cokolwiek udało nam się pomóc!

PostNapisane: 27 lut 2008, o 18:23
przez Widdowmaker
Czy może mi ktoś z szanownych panów powiedzieć, czy ten płaszcz wz.38 był noszony przez szeregowych, oficerów, czy przez wszystkich???

PostNapisane: 9 mar 2008, o 01:53
przez melescul
Chyba wz.36?

Pytanko: ile sobie aktualnie policzyli w mazovii za metr płaszczówki? Niedługo zakupy i dobrze wiedzieć, na co się nastawiać, a dawno u nich nie kupowałem.

PostNapisane: 10 mar 2008, o 19:33
przez Ułan świętokrzyski
A czy to jest gruba płaszczówka czy raczej tylko taka "dekoracyjna"?

PostNapisane: 11 mar 2008, o 17:33
przez melescul
Gruba, grubą zawsze mieli. Nawet nieco za grubą w stosunku do przedwojennej.

PostNapisane: 12 mar 2008, o 19:25
przez Ułan świętokrzyski
No szkoda ze niewiedzieliśmy wcześniej ! Szyjemy płaszcze z materiału niezbyt grubego, ale to też ma swoje dobre strony! Ostatecznie chodzi bardziej o symbol, zgodny wyglądem z WT a podczas wystapień konnych znacznie mniej ułani pocą się! Zwłaszcza wiosną i jesienią!

PostNapisane: 13 mar 2008, o 17:39
przez melescul
Hm, no właśnie bardziej zgodne z realiami II RP jest płaszcz dość cienki. Oczywiście nie bez przesady, nie chodzi o to, żeby płaszcz był uszyty z materiału cienkiego jak na beret, ale płaszcze LWP - wz.48 i dwurzędówki, które najczęściej się porównuje z przedwojennymi ( i które do dziś często są ich zamiennikami w rekonstrukcji), te płaszcze są zasadniczo zbyt grube i sztywne, w stosunku do przedwojennych.

I faktycznie, zgodnie z przeznaczeniem, przedwojenny płaszcz najlepiej sprawdza się wiosną i jesienią. Specjalnie nie przesadzano z gramaturą, aby był możliwie uniwersalny, na różną pogodę. Bo przecież zimą do grubości płaszcza dodawano jeszcze kożuszek (regulaminowy)