Sygnalisci, trabki i cały ten kram:)

[Bohun]

dobrze wiem o co chodzi haha i koniec z krakersami na jakiś miesiąc
a tak na poważnie,gram w orkiestrze dętej i podczas marszu gra na instrumencie nie robi żadnych problemów, i zastanawiam się czy to jak koń podczas stępu unosi się mocniej niż inne konie nie przeszkadza zbytnio w grze, i jak np wygląda granie sygnałów w kłusie

[Bohun]

Jakie implanty? Wstawi sobie złote zęby

złote?! żeby mi ukradli??

[Piotrek]

Musiałbyś skontaktować się z 3 PS, oni mają pluton trębaczy więc pewnie wiedzą to i owo

[Łuki]

Zbiegiem okoliczności przed chwilą wrzucono na nasze dakowskie forum linka do aukcji trąbki 10PU.

http://allegro.pl/trabka-sygnalowa-10-p ... 25760.html

[Bohun]

Postaram się skontaktować.
dziękuję kolego

[Piotr Walter]

W stępie nie ma problemu Jak grasz w marszu i umiesz jeździć konno, a koń jest "normalny" to problemu nie będzie
W kłusie odradzam to już łatwiej w galopie

Pozdro

[Bohun]

Dziękuję a co do tych chodów konia to raczej tak szybkie nie będą potrzebne do gry- bo (poprawcie mnie jeżeli się mylę) ale sygnalista stał przy dowódcy i tylko ruszał za nim i nigdzie go nie odstępował?? ponieważ dowódca wydaje rozkaz a sygnalista przekazuje go dalej do oddziału.

[Lookas]

szczególnie sygnał do szarży...ten wybitnie grano na stojąco:)

[Piotr Walter]

Orkiestra (jeśli się mylę poprawcie mnie) grała w stępie i w stój Na defiladach szła jako pierwsza, przy trybunie honorowej zjeżdżała na bok i grała w "stój" a defilada przejeżdżała przed trybuną.

Natomiast sygnalista wydawał sygnały we wszystkich chodach jak sygnał "do kłusa" a jedziesz galopem to w galopie jak galopem a jedziesz kłusem to w kłusie itd
Z autopsji wiem że się da, aczkolwiek nie jest to łatwe (szczególnie w kłusie.)

[Piotr Walter]

Ale Bohun poruszył ciekawy temat- jestem ciekaw jak jest uregulowane miejsce trębacza i kiedy on grał i czy zawsze był.
Interesuję mnie okres końcówki drugiej połowy lat 30stych.
Pozdr

[Bohun]

Piotrku właśnie ten temat mnie strasznie interesuje i chciałbym wiedzieć jak najwięcej-bo jednak bycie sygnalistą wymaga raczej innego położenia w oddziale.. innego zachowania podczas działań itp może posiadacie jakieś dokumenty lub wspomnienia które pomogłyby uporządkować to wszystko.. jak to było właśnie w latach 1930-39.

[Bohun]

i np jeżeli sygnał do szarży grano na stojąco tak jak wspomina kolega Lookas ( w strzemionach bo o to chodzi,prawda?) to czy przy wszystkich sygnałach trębacz musiał już siedzieć na koniu? sygnały siodłania,wsiadania na koń- czy właśnie je trębacz mógł grać stojąc obok konia?

[Piotr Walter]

LOOKAS sypnął ironią

Trudno aby trębacz: capstrzyk, do kotła, siodłać konie, na koń, itp grał z konia
trębacz też człowiek musiał z konia schodzić wtedy kiedy inni
Zbiórkę na apel itp tez nie robiło się konno
Natomiast dokładnych wytycznych co kiedy gdzie i jak robił trębacz nie znam, i chętnie bym się co nieco dowiedział.

Pozdrawiam

[Lookas]

Ok... widze, ze temat jest powazniejszy, niz by sie wydawało.
Sygnału do szarzy nie grano z pozycji stój. Szarża to nie była bezładna galopada w strone wroga. Odbywała się w szyku i w określonych chodach zmienianych na komende podawaną własnie trąbką: Stęp -> Kłus -> Galop i w końcu, kiedy w galopie szyk zbliżał sie do wroga, dowódcza podawał komendę:'Lance do boju, szable do boju! MARSZ MARSZ!!" a sygnalista podawał go sygnałem Cwał ( Marsz, Marsz ) i nastepowała szarża.

Sygnalista zawsze znajdował się w poczcie dowódcy i miał obowiązek być blisko.

Tu masz mniej więcej jak sie taka szarża zaczynała. Co prawda to inna epoka i inny sygnał gra sygnalista, nie mniej komenda jest przedwojenna ( co nie dziwi, jako że konsultantem merytorycznym był Adam Królikiewicz)
https://www.youtube.com/watch?v=IjuaW9ZMZPM

[Lookas]

LOOKAS sypnął ironią

wiem...wredne ze mnie bydlątko:)

i moja wersja.....http://lookie.wrzuta.pl/film/9jOfhZ74Rs3/somosierra_web