oficerki.....albo sposób na stara skórę (eksploatacja)

przez **Ułan świętokrzyski** » 24 lut 2007, o 11:20

Wszystkich kawalerzystów z terenu Polski południowej, którzy borykają się z problemem zakupu kruponu na zelówki do oficerek pragnę poinformować, że w Krakowie na ulicy Starowiślnej jest sklep z artykułami szewskimi. W tym sklepie zawsze można dostać krupn grubości od 3 do 5 mm na wagę. A więc w każdej ilości nam potrzebnej. Jest to mały sklepik po lewej stronie idąc w kierunku mostu na Wiśle!

przez **janusz8pu** » 24 lut 2007, o 12:12

Lookas napisał(a):dzięki za dobre rady:)
Butki kilka dni temu wchłonęły prawie pól litra oleju roślinnego (żona o mało mnie nie pożarła, wszak był to czas huraganów kuchennych...) i z miejsaca nabrały zdrowszego wygladu:)

Przede wszystkim skóra wysuszona na pergamin nabrała elastyczności i nasiaknąwszy-także grubości. Na razie rozciagam je delikatnie na prawidłach stosujac wkładki z grubej tektury modelarskiej:) Nie długo wizuta u szewca ( namierzyłem takiego, co to robi buty na zamówienie i skórą zeluje. Nie wiem czy kołkuje:(....

zobaczymy, co bedzie dalej:)

Pozdrowienia:)

Dawniej ponoć do konserwacji oficerek stosowano zwykły łój, pewnie dlatego że było najłatwiej o ten specyfik. Ja polecam tłuszcz do skór bezbarwny lub barwiący (dostępny w sklepach szewskich lub kaletniczych) bezbarwny również do impregnacji kulbak. Stosowałem również tłuszcz w sprayu dość drogi ale warto mieć pod ręką przy konserwacji kulbaki (miejsca trudno dostępne zwłaszcza szwy). Oficerki rozciągać we własnym zakresie stosując denaturat (na zewnątrz) i grubszego klina instr. pana Barskiego z Radomska ale lepiej u dobrego szewca który ma do tego celu maszynkę. Olej lniany trochę wysusza. Obok mnie jest taki szewc, gdyby ktoś miał po drodze Kraków. Gdyby ktoś był zainteresowany na Zwierzynieckiej jest sklep z materiałami szewskimi (igły,knopiki,klamerki,sprzączki) slowem mnóstwo drobiazgów.

przez **Marimys** » 20 mar 2007, o 23:06

Czolem Panowie Ulani i Szwoleżery
elmijakke (druh mój i przyjaciel) podal namiar na pana Hermana który jest z miasta stolecznego - Warszawy i może nie jest i tani ale przyznać trzeba, ze zna swój fach.
z pozdrowieniami Czerwony

przez **Lucas** » 21 mar 2007, o 11:43

a czy można Kolegę poprosić o namiary na Pana Hermana..... Byłbym wdzięczny.

przez **AWEK** » 25 mar 2007, o 13:23

Drodzy Panowie,
właśnie zostałam dumną właścicielką (już entych z kolei, co zasmuciło moją babcię, gdyż sprzedaję tylko część z nich, a reszta zalega w schowku) oficerek. Niestety są one na mnie za duże, ale nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Z samego rana jak w każdą ostatnią niedzielę miesiąca wyruszyłam na targ staroci. Przeszła mi koło nosa terlica wz. 36 (ktoś był szybszy), damskie mosiężne strzemiona (kupiłam sobie niedawno takowe) i w komplecie siodło altyleryjskej (nie mam pojęcia jakie) i coś jeszcze idącego przez grzbiet konia (bardzo tanie, ale niestety nie posiadałam przy sobie akurat tyle gotówki i już wiem, że będę cierpieć z tego powodu wyrzuty sumienia przez bardzo długi czas).
Ale oficerki mam! HA! Nie licząc dosłownie drobiazgów, stan idealny. Orginalne prawidła, z delikatnymi przeróbkami (widać oficerki były za niskie w śródstopiu), podeszwa z wyjątkiem obcasa (który oczywiście :/ został podbity gumą :/ ) jest kołkowana i naprawiana metodą kołkowania. Skóra prawie nie porysowana, delikatnymi zmarszczkami i co się rzadko spotyka prawie nie zniszczona w miejscu gdzie się kończy szklanka, a zaczyna sztywnik. Od wewnątrz praktycznie nie znoszone, podpisane Stępleski i jakieś numery których nie mogę odczytać

Jeśli mój serdeczny kolega się na nie nie zdecyduje to będę je sprzedawać, tak więc na początku przedstawiam je moim znajomym (między innymi tutaj

), potem na allegro. Cenę sobie zakrzykuję 150 zł, ale są naprawdę w dobrym stanie.
Tutaj zdjęcie (innych oficerek) z rozmiarówką tychże butów. Zdjęcia oryginalne w połowie tygodnia jak dopadnę aparat.

Obrazek

przez **Marimys** » 25 mar 2007, o 15:39

Czolem Szanownemu Towarzystwu
namiar na p.Hermana:
Stanisław Herman
ul. Bolecha 12 (taka mała uliczka domków jednorodzinnych na Kole),
tel. (22) 36-19-15
a czy z kolei ja mogę mieć prośbę? szukam jakiegos namiaru na gabardyne lub na krawca ja posiadajacego u ktorego mozna wyfasowac mundur. dotychczas kontaktowalem sie z Lancjerem ale bezskutecznie z powodu (jak sie tlumaczy) braku gabardyny w odpowiednim kolorze:(
pozdrawiam Czerwony

przez **AWEK** » 26 mar 2007, o 16:46

No i wystawiłam: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=179674500
Ta możliwość wycofania licytacji jest dla was Panowie. Gdyby ktoś z Was się zdecydował (odnosi się tylko do użytkowników forum) to wycofuję aukcję i sprzedaję odręki.

przez **elmijakke** » 17 kwi 2007, o 22:18

Marimys napisał(a):Czolem Szanownemu Towarzystwu
namiar na p.Hermana:
Stanisław Herman
ul. Bolecha 12 (taka mała uliczka domków jednorodzinnych na Kole),
tel. (22) 36-19-15
a czy z kolei ja mogę mieć prośbę? szukam jakiegos namiaru na gabardyne lub na krawca ja posiadajacego u ktorego mozna wyfasowac mundur. dotychczas kontaktowalem sie z Lancjerem ale bezskutecznie z powodu (jak sie tlumaczy) braku gabardyny w odpowiednim kolorze:(
pozdrawiam Czerwony

Kolego Czerwony!
super gabardynę (adria generalska) możesz zakupić w Łodzi w firmie ZPW 9 MAJA S.A. poniżej namiar na Panią, która zajmuję się zleceniami: Bożena Ciesielska mail: zbyt@9maja.neostrada.pl. Niestety sprawa jest droga bo metr bieżący to około 130 zł, a na kurtkę potrzeba jakieś 2,5 mb.
Pozdrawiam
elm
PS. wystarczy zadzwonić :razz:

oficerki.....albo sposób na stara skórę (eksploatacja)

Kto przegląda forum