Chciałbym tylko zaznaczyć, że przed 1989 to żadnej rewii nie było, bo byłaby antysystemowa...wtedy były festyny Trybuny Ludu z okazji 22 lipca na które z radością jako dziecko chodziłem, bo można było kupić czekoladę albo coca colę hehe. Przyczyną braku rewii pokazów i znikomego zainteresowania tzw społeczeństwa kawalerią jest właśnie te cholerne 40 lat komuny, która robiła co mogła żeby tych dzielnych ludzi z naszej świadomości wymazać. To prawda, że większość filmów batalistycznych powstała w okresie komuny, ale pamiętajmy, że albo były zakłamane, albo coś przemilczały (nie mówię tutaj o wartościach artystycznych bo nie o to w moim poście chodzi), a o 1920 roku to raczej tylko jakiś fantasta mógł myśleć
Tyle tych filmów o wrześniu powstało, a bolszewika najeźdźcy (o przepraszam nie najeźdźcy tylko wyzwoliciela zachodnie Ukrainy i Białorusi
) jakoś nie uwidzim... Mimo całego szacunku dla Wajdy myślę, że Katyniem (chwała mu za ten film) spłacał także swój wcześniejszy kardynalny błąd (słynna szarża na czołgi - de facto podtrzymywał w Lotnej główne założenia propagandy Goebbelsowskiej). Wydaje mi się, że w tej chwili tylko wyedukowany widz może swobodnie oglądać produkcję z tamtego okresu, bo inaczej jeszcze gotów uwierzyć, w te wszystkie bzdury rodem z Czterech Pancernych. Przeważnie temat września miał uwypuklać krach zgniłego o anachronicznego kapitalizmu polskiego i jego symbolu czyli kawalerii z sanacyjnym oficerem na czele.....)