Strona 11 z 25

PostNapisane: 1 lut 2008, o 15:54
przez melescul
Hm, może nie jestem dobrym doradcą, bo samemu ten problem z wyborem rozwiązałem w ten sposób, że ostatecznie uszyłem sobie mundur samemu, a to przecież nie dla każdego rada.

Ale warto zwrócić uwagę na to, co będzie się kryło pod pojęciem "jakości" w obu przypadkach. Bo na tę "jakość" składa się wiele elementów. Dwa odrębne zasadnicze to wierność kroju i wierność materiału. I dlatego ciężko podciągnąć Lanciera i MH pod jeden strychulec w porównaniach. Bo o ile np. w kroju w większości przypadków Lancier jest doskonały, o tyle niekiedy wiele do życzenia pozostawia materiał. Z MH na odwrót - krój często (jak choćby w przypadku rogatywek) traktowany jest dość umownie, za to użyty materiał jest całkiem niezły.

I dlatego z tym porównaniem kłopot. Inna sprawa z ceną - podejrzewam, że mundury Lanciera, ze względu na pieczołowitość w wykonaniu, byłyby grubo droższe, gdyby autor nie ekonomizował kosztu całości na materiale. MH to chyba zasadniczo konfekcja mundurowa, więc czasochłonność przy jednej sztuce dużo mniejsza. Nie wiem, na ile MH stosuje indywidualne przymiarki, ale możliwe, że po prostu przy tak dużych obrotach mogą sobie pozwolić na jednakowe cenowe podejscie do munduru konfekcyjnego i szytego na miarę.

Prawdę mówiąc, odnoszę wrażenie, że naprawdę solidnie wykonany mundur mało kogo byłoby stać, dlatego wybór między istniejącymi opcjami, to zawsze jakieś półśrodki.

Jeśli natomiast musiałbym wybierać, a główną wytyczną byłby efekt, a nie ekonomiczność, (i miałbym czas) to kupiłbym porządne sukno, np. ambasador i zamówił u Lanciera uszycie.

PostNapisane: 1 lut 2008, o 17:10
przez Lookas
Pamiętam Twoje roważania na temat drelichu, Czytam, ze sam szyjesz. na ile mozliwe jest zamówienie u Ciebie kurtki drelichowej?? Czy w ogóle zechciałbys sie tego podjąć??

pozdrowienia

PostNapisane: 1 lut 2008, o 18:28
przez myta2
Piotrek napisał(a):Zastanawia mnie jedna rzecz... Zbieramy się właśnie do uszycia mundurów. Wstępnie wybór padł na Mundury Historyczne na Morasku w Poznaniu. Wcześniej myślałem o Lancierze, bo podobno najlepiej szyje, itd. Te z MH są podobno równie dobre, a i bliżej jest, łatwiej o przymiarki, itd. Dziwi mnie tylko spora różnica w cenach. O ile bowiem MH podają ceny 250 zł za spodnie i 350 zł za kurtkę, to u Lanciera spodnie kosztują tyle samo, a kurtka już 575 zł. Dlatego też zastanawia mnie, skąd taka różnica w cenie i czy ma to swoje odzwierciedlenie w jakości?


Widzisz, różnica jest uzależniona od tego z czego szyjesz ceny które podajesz z MH odpowiadają mundurowi sukiennemu lub jego letniej odmianie z drelichu, jeżeli chcesz w spodniach mieć wszyte skórzane karwasze to dopiszą Tobie 100 (niezależnie od tego jakie zamówisz) a mundur gabardynowy to już wydatek w MH 450 za kurtkę i 350 za spodnie zdaje się.
Jak chcecie z Lookasem popatrzeć pomać troszkę to kein problem (byle nie za dużo) umówimy się w stajni, zresztą Lookas wie gdzie mieszkam

Jeszcze króciutko o szyciu w MH - bardzo sympatyczne Panie krawcowe, które (o ile pamiętam jest ich 5) zdejmą miarę są słowne co do terminu (który nie jest szaleńczo długi) robia przymiarkę gdzie można poprawki nanieść - ja jestem cały za.
Uszyłem mundur sukienny +płaszcz, gabardynową kurtkę wz19 (oficerską) i planuje zamówić spodnie z gabardyny, oraz drelichowy (wiem że nie zamówię w innym miejscu) a już napewno nie w HERO

PostNapisane: 1 lut 2008, o 19:05
przez melescul
"ceny które podajesz z MH odpowiadają mundurowi sukiennemu lub jego letniej odmianie z drelichu, jeżeli chcesz w spodniach mieć wszyte skórzane karwasze to dopiszą Tobie 100 (niezależnie od tego jakie zamówisz) "

To było coś takiego, jak kawaleryjskie spodnie drelichowe? człowiek się uczy całe życie :lol:

PostNapisane: 1 lut 2008, o 19:06
przez elmijakke
Jak wiecie szukałem drelichu na kurtkę i będąc w Łodzi na weteran bazar obejrzałem sobie mundury MH (właśnie drelichowe) i cóż - szczerze mówiąc odradzam, tak jak słusznie zauważył kolega Melescul (przy okazji dzięki za rady) to mundurowa konfekcja ... :mrgreen: . Nie mam kurtki polowej (cały czas zastanawiam się nad dobrym drelichem), a garnizonową szyłem w Lancierze - materiał dostarczyłem sam (adria generalska Zakładów Przemysłu Wełnianego 9 maja w Łodzi - niestety drogi, ale wart swojej ceny). Kurtka jest naprawdę super i szczerze polecam. Jedyny problem z panem Piskorzem to terminy. Co do spodni to o ile wiem (uszyłem sobie dwie pary) kosztują 200 zeta + 50 karwasze - tutaj trzeba uważać na jakość skóry i szwy przy kolanach.
PS1 Aha tak przy okazji także w GRH są ludzie i ludziska - tacy co chętnie pomogą (wspomniany wcześniej kolega Melescul) i inni. Jestem głęboko zawiedziony postawą Strzelców Kaniowskich - na moje pytanie skąd mają drelich na mundury otrzymałem krótka i treściwą odpowiedź - Tajemnica!. Widzę, że chłopaki bardzo poważnie podchodzą do sprawy i zdjęć dworcom kolejowym też pewnie nie pozwalają robić :evil:
PS.2 Niestety nie mogę zgodzić się z kolegą Melesculem co do jakości materiałów używanych przez MH - na pewno nie w przypadku drelichu!

PostNapisane: 1 lut 2008, o 19:44
przez melescul
Hm, w zasadzie wypowiadałem się tylko o suknie z MH - ich drelich zdaje się w ogóle jest "nie na temat" II RP, bo bawełniany skośny. Z takiego samego szyją gimnastiorki radzieckie...

Więc chyba jednak nie ma między nami rozbieżności w zdaniu. :smile:

PostNapisane: 1 lut 2008, o 22:02
przez Iwan
W kwestii szycia munduru drelichowego w M-H: trzeba zwrócić uwagę na naramienniki, i o ile pamiętam, guziki - w tej chwili nie ma munduru na stronie, ale wtedy, gdy były dostępne zdjęcia - mundury miały sukienne naramienniki - jak mundury WP na Wschodzie.


Jeśli dalej stosowany jest drelich "gimnastiorkowaty", to ma jeszcze jedną wadę - wygląda dość sztucznie :(

PostNapisane: 1 lut 2008, o 22:16
przez Piotrek
W moim zamierzeniu było uszycie munduru sukiennego wz 36, garnizonowego (kurtka + spodnie z karwaszami). Spieszyć mi się jakoś bardzo nie spieszy, po prostu jeśli chodzi o MH to są na miejscu. Chodziłoby mi po prostu o to, że chciałbym uniknąć sytuacji, w której zamówię, uszyją, a później okaże się, że mocno odstaje od tego co powinno być. Żeby nie było tak, że zaoszczędzę np. 200 zł, a w efekcie trzeba będzie szyć od nowa. Stąd moje dylematy. Wiadomo, że nie mundur najważnieszy, ale to co się pod nim nosi (mam na myśli kawaleryjskiego ducha i szacunek do tradycji), ale po prostu chciałbym odebrać i nie narzekać, tylko skupić się na dalszych zakupach, np. oficerkach.
W każdym razie dzięki za wszelkie rady.

PostNapisane: 2 lut 2008, o 09:54
przez Ułan świętokrzyski
Piotruś! Pod mundurem nosi się też bieliznę wojskową! Jak co to WT kalesonów mogę podesłać!

PostNapisane: 2 lut 2008, o 11:02
przez Lookas
podeslij!!! I Koszuli też:)

No bo wciaż czekam na reszte Twojego zbioru:)

PostNapisane: 2 lut 2008, o 14:03
przez Piotrek
Ułan z Pacanowa napisał(a):Piotruś! Pod mundurem nosi się też bieliznę wojskową! Jak co to WT kalesonów mogę podesłać!


Wiem, wiem :) Tak metaforycznie to ująć chciałem :) A WT się przydadzą, jak najbardziej :)

PostNapisane: 2 lut 2008, o 15:04
przez myta2
oczywiście moja pomyłka nie było drelichowych spodni kawaleryjskich, natomiast zgadzam się ze stwierdzeniem że drelich z MH wygląda kiepsko.
A jeżeli idzie o sukienny to szczerze polecam bo jest dobry.

Na marginesie czy któryś z życzliwych kolegów mógłby podesłać namiary na dobry drelich (o ile pamiętma jeden z kolegów piechociarzy chyba dawał namiary??? ale nie jestem pewien) więc proszę.

PostNapisane: 2 lut 2008, o 16:35
przez elmijakke
problem polega na tym, że dobry drelich jest baaaaaardzo trudno osiągalny i mimo moich usilnych prób do tej pory takiego nie znalazłem... :roll:

[ Dodano: Sob Lut 02, 2008 3:36 pm ]
Piotrek napisał(a):ale po prostu chciałbym odebrać i nie narzekać, tylko skupić się na dalszych zakupach, np. oficerkach.
W każdym razie dzięki za wszelkie rady.


Co do oficerek to polecam buty szeregowców kawalerii robione przez mistrza Barskiego w Radomsku - u nas ma takie 6 szwoleżerów, także cały 2 pu z tego co wiem jeździ w nich i wszyscy sobie chwalą...Co ważne wymiary można według wytycznych przesłać pocztą.

PostNapisane: 2 lut 2008, o 16:45
przez melescul
Ja się zaopatrzyłem tutaj:

"firma tekstylna DAMIS, ul. Brzezińska 1/3, Łódź, tel.(42) 679 29 33."

tak, jak wspomniałem w wątku o płaszczu.

Moim zdaniem jest zupełnie przyzwoity.
Tak wygląda w świetle dziennym:

Obrazek

i w elektrycznym:

Obrazek

pomyłka, tak w elektrycznym:

Obrazek

PostNapisane: 2 lut 2008, o 19:28
przez Lookas
Piękinie!!

Mozna składać zamówienia:)??
Wbrew pozorom pytanie jak najbardzie powazne.